Jedziemy na wycieczkę

- Wycieczka krajoznawcza kojarzyła się w ostatnich latach wyłącznie z imprezą szkolną. Dojrzałych amatorów ojczystej turystyki podnoszą na duchu wasze oferty wyjazdów do Płocka, Łowicza, Torunia, Lipnicy Murowanej, Soliny i innych ciekawych miejsc. Dorośli amatorzy turystyki czekali na zorganizowaną możliwość zwiedzania kraju.
- Otwarte propozycje wycieczek krajowych, z podaniem terminów, to tylko jeden fragment działalności komercyjnej naszego biura. Przede wszystkim służymy organizacyjną pomocą grupom młodzieży i dorosłych, które chcą zwiedzać ciekawe miejsca w okolicy i dalszych regionach kraju. Mamy około 100 propozycji wycieczek z programem na 1-3 dni, bo takie wyjazdy cieszą się największym powodzeniem.

- Kto układa te programy?

- Przewodnicy PTTK. W kole przewodników jest nas prawie 200, a każdy ma swoje ulubione miejsca, które chciałby pokazać innym.

- Wkrótce większość szkolnych klas zechce wyruszyć na wycieczki; wielu rodziców bardzo liczy się z kosztami. Jakie macie najtańsze propozycje?

- Tanie są wyjazdy jednodniowe. Np. grupowa wycieczka po Rzeszowie z przewodnikiem kosztuje 16 złotych od osoby, a w okolice, na wybraną trasę, np. Tyczyn - Borek Stary - Hyżne - Łańcut - 20 złotych od osoby. Koszty zwiększa długość jazdy autokarem i noclegi. Klientów nam nie brakuje. Dziś mało kto organizuje wycieczki na własną rękę. Różnice w kosztach są minimalne, a szkolnej radzie rodziców odpada problem. Mamy w programie również przygodową szkołę przetrwania, pod dyskretnym nadzorem, ma się rozumieć. Naszymi klientami jest nie tylko młodzież, często zlecają organizowanie wycieczek np. stowarzyszenia emerytów.

- Kto korzysta z otwartych imprez?

- Przeważnie ludzie w wieku dojrzałym: samotni, rodziny i grona towarzyskie. Za granicę, na Wschód, jeździ dużo osób gnanych nostalgią, albo ciekawością rozbudzoną przez dziadków, rodziców, literaturę.

- Trasy na Ukrainę, Litwę, Białoruś, są niezwykle kuszące. Czy Wschód to wasza specjalność?

- Mamy dobre kontakty i doświadczenia, a przy tym staramy się też pomóc rodakom, którzy pozostali za wschodnią granicą. Na trasie szlakiem historycznych miejscowości kresowych korzystamy z noclegów organizowanych przez stowarzyszenia polskie. Znakomicie układa nam się współpraca z Teatrem Opery I Baletu we Lwowie. Jednodniowe wypady turystyczne do Lwowa, ze spektaklem operowym albo baletowym w programie, są tańsze niż analogiczne, zorganizowane, powiedzmy, w Krakowie.

- Proszę zdradzić ile kosztuje taka przyjemność?

- 80 złotych. Te wyjazdy cieszą się ogromnym wzięciem, przyjeżdżają chętni spoza Rzeszowa, którym zresztą na życzenie rezerwujemy noclegi. Wśród amatorów wycieczek na Kresy jest wiele osób tam urodzonych i wychowanych, które nareszcie mają możliwość odbycia sentymentalnych podróży do miejsc, za którymi tęsknią i pragną je pokazać bliskim.

- Wycieczka zbiorowa nie jest chyba najlepszym pomysłem na taką podróż.

- Organizowaliśmy już wyjazd familijny - żaden problem - na konkretne zamówienie rodziny, która na Kresach pozostawiła korzenie. 7 osób wysłaliśmy busem z przewodnikiem. Wcześniej wspólnie opracowaliśmy program, szczegółową kalkulację kosztów. Tęsknota za miejscami jest tak wielka, że seniorzy gotowi są na taką podróż wydać oszczędności życia. Wycieczki na Kresy nie są jednak drogie.

- Prowadzicie też otwarty nabór na rajdy górskie szlakami Ukrainy, Słowacji. A jeśli zdarzy się, że ktoś przeceni swoje możliwości?

-Szczegółowo informujemy o warunkach na trasach. Pomyłki raczej się nie zdarzają. Amatorzy turystyki przeważnie wiedzą czym pachnie rajd.