Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli Developres przegra, mogą być kary

Łukasz Pado
Mariusz Wiktorowicz miał przeprowadzić szczere rozmowy ze swoją ekipą
Mariusz Wiktorowicz miał przeprowadzić szczere rozmowy ze swoją ekipą Krzysztof Kapica
Developres Rzeszów zagra dziś w Bydgoszczy z Pałacem. Porażka z niżej notowanym przeciwnikiem może sprawić, że klub wyciągnie konsekwencje.

Ekipa z Rzeszowa w tym sezonie radzi sobie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Ma na koncie zaledwie 4 punkty po 9 meczach, czyli mniej niż przed rokiem.

W niedzielę Developres przegrał sromotnie w Pile, która nie ma Bóg wie jakiego składu. Zawiódł niemal każdy element. Nawet dotychczas najjaśniejsze punkty naszej drużyny - Agata Skiba i Joanna Kapturska - zagrały, delikatnie mówiąc, słabo.

- Jestem rozgoryczony tą porażką. Przez cały tydzień pracowaliśmy nad taktyką, przygotowaniem mentalnym, a założenia taktyczne nie zostały zrealizowane - ocenił siatkarki trener Mariusz Wiktorowicz.

- Przeprowadziliśmy z zawodniczkami rozmowy, również indywidualne, które miały na celu mentalnie je podnieść. Bo potencjał mamy, ale pokazujemy go na treningu, a w meczu gdzieś on znika.

Działacze na razie nie chcą podejmować konkretnych decyzji.

- Po powrocie z wyjazdu będę musiał napisać raport właścicielowi klubu. Zobaczymy, co zdecyduje - mówi Wiesław Kozieł, wiceprezes KS Developres.

Niewykluczone, że duży ciężar gatunkowy może mieć dzisiejsze spotkanie w Bydgoszczy. Wygrana być może sprawi, że konsekwencji nie będzie. Ale co w przypadku porażki? - Nie chcę się w tym momencie na ten temat wypowiadać - ucina właściciel klubu Ryszard Walas. Po jego tonie czuć jednak, że w powietrzu coś wisi.

Być może tematu kar nie będzie, bo Developres wygra z Pałacem, a to jest bardzo prawdopodobne. Bydgoszcz od kilku lat nie może się wygrzebać z dna tabeli Orlen Ligi. Podopieczne Adama Grabowskiego dotychczas zdobyły tylko dwa punkty, pokonując u siebie KSZO Ostrowiec Św. W statystykach też nie ma szału, i to zarówno w zagrywce, jak i w przyjęciu, a atak mają najgorszy w lidze. Liderką zespołu jest Natalia Krawulska, która przed 10 laty była w kadrze srebr- nej ekipy Nafty-Gazu Piła. W składzie jest też m.in. doświadczona Joanna Kuligowska i młodzieżowa reprezentantka kraju Małgorzata Śmieszek.

Początek meczu dziś o godzinie 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24