Jest zgoda wójtów sąsiednich gmin na powiększenie Krosna. Po wyborach będą nowe konsultacje z mieszkańcami

- Osiągnięcie kompromisu nie było łatwe - mówią samorządowcy. Ale to, co osiągnięto może być pierwszym w Polsce przykładem, że zmianę granic da się przeprowadzić przy akceptacji gmin, których tereny są włączane do miasta.

W 2017 roku Krosno kupiło prawo użytkowania wieczystego nieruchomości lotniska "Iwonicz". Niezabudowany i niezagospodarowany teren leży w obszarze gmin Krościenko Wyżne i Miejsce Piastowe. Ma ponad 141 ha powierzchni.

Miasto podjęło działania zmierzające do poszerzenia granic Krosna o ten teren oraz o niespełna 10 ha gruntów prywatnych, które dzielą je od nabytej nieruchomości.

Plany powiększenia Krosna o 150 ha wywołały sprzeciw sąsiedzkich samorządów. Osiągnięcie kompromisu zajęło dziewięć miesięcy.
- Negocjacje z włodarzami ościennych gmin były długie i trudne - przyznaje Tomasz Soliński, wiceprezydent Krosna. - Ale doszliśmy do porozumienia. Krosno chce realizować swój cel przy zgodzie sąsiadów, których dotyczy zmiana granic.

Wójt Miejsca Piastowego oraz wójt Krościenka Wyżnego przedstawili swoje propozycje odnośnie zmiany zakresu obszarowego terenu planowanego do włączenia w granice Krosna. Chodziło im zachowanie w granicach ich gmin części gruntów, na których najbardziej im zależało.

O efektach rozmów włodarze Krosna i ościennych gmin poinformowali w piątek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. - Mamy porozumienie co do możliwości odsprzedania prawa wieczystego użytkowania 18,5 ha dla gminy Krościenko Wyżne i 11 ha dla gminy Miejsce Piastowe - mówił prezydent Piotr Przytocki.

Gmina Krościenko Wyżne planuje odkupienie od Krosna terenu boiska sportowego, które w przyszłości może zostać powiększone, a także terenu, który będzie mogła przekształcić w teren inwestycyjny. Gmina Miejsce Piastowe również planuje odkupić od miasta teren stadionu sportowego, teren na którym znajduje się pomnik Jana Pawła II (obelisk upamiętnia lądowanie na lotnisku papieskiego helikoptera w czerwcu 1997 roku) a także teren, który będzie mogła wykorzystać np. na cele rekreacyjno-sportowe.

To oznacza, że Krosno powiększy się nie o 150 ha, jak planowano pierwotnie, ale o niespełna 122 ha. Wniosek musi być złożony najpóźniej do 30 marca przyszłego roku. Ewentualna zmiana weszłaby w życie 1 stycznia 2020 roku. Dopiero wtedy będzie możliwe odsprzedanie terenów gminom.
Wcześniej - zanim wniosek zostanie złożony - trzeba powtórzyć całą procedurę, związaną z konsultacjami społecznymi i uzyskaniem opinii rad gmin i powiatu.

Władze Krosna podkreślają, że poszerzenie Krosna ma bardzo duże znaczenie - nie tylko dla rozwoju samego miasta. Włączenie dodatkowych terenów umożliwi skomunikowanie Krosna z węzłem drogi ekspresowej S-19 w Iskrzyni i w rezultacie stworzenie dogodnego połączenia Krosna z Rzeszowem oraz pozostałą częścią kraju. Pozwoli też na przygotowanie terenów inwestycyjnych.

Wójtowie mają nadzieję, że kompromis osiągnięty na szczeblu władzy zaakceptują mieszkańcy (konsultacje odbędą się dopiero po wyborach) i radni. - To będzie już decyzja samorządów następnej kadencji - mówi Marek Klara, wójt Miejsca Piastowego.

zobacz też: W Sanoku będzie najnowocześniejszy basen w regionie

WYBORY NA PODKARPACIU: