JKS Jarosław przegrał u siebie z Rzemieślnikiem Pilzno

JKS po ostatniej, niespodziewanej glorii w Przemyślu znów wrócił do dawnych nawyków.

Szybko stracił gola, a później nie miał pomysłu na skuteczną akcję. Już w 16 minucie po trzecim kolejnym rzucie rożnym z bliskiej odległości celnie główkował Piotr Mikulski.

Rzemieślnik poszedł za ciosem i w 38 minucie za sprawą Szewczyka; który nie zmarnował sytuacji sam na sam z Dariuszem Stecurą, podwyższył prowadzenie.

Jeszcze przed przerwą na listę strzelców mógł wpisać się Wocjeich Mędrek I, ale po jego uderzeniu piłka tylko musnęła spojenie. Gospodarze ożywili się trochę dopiero po pauzie, ale strzały Wiesława Litwina, Marka Soczka i Bogusława Nogi mijały światło bramki.

Ten chwilowy zryw został jednak szybko ostudzony. W 74 minucie gwoździa do trumny dobił Szewczyk, który po raz drugi w tym spotkaniu zaskoczył jarosławskiego bramkarza uderzeniem z głowy.

JKS 1909 JAROSŁAW - RZEMIEŚLNIK PILZNO 0-3 (0-2)
0-1 Mikulski (16, głową), 0-2 Szewczyk (38), 0-3 Szewczyk (74, głową, asysta Mędrka I).

JKS: Stecura - Gotz, Noga, Syty (46. Bartnik) - Jurczak, Blok (63. Sobczak), Zajchowski, Soczek, Pawlak - Żelazny (56. Mikłasz), Gliniak (46. Litwin).

RZEMIEŚLNIK: Szara - Hajec (65. Wojdyła), Mitek (83. Nalepka), Bartkowski - Lesiak, Wójcik, Popiela, Mikulski, Mędrek I (86. Mędrek II) - Szewczyk (77. Hajnas), Łapa.

SĘDZIOWALI Remigiusz Bieda oraz Paweł Charchut i Tomasz Sitarz (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: Litwin - Szara. WIDZÓW: 200.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach