Jarosławianie zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie meczu. Udokumentowali to bramką. Kamil Stachyra przejął piłkę na połowie rywala, zagrał do Krzysztofa Zawiślaka, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem KSZO.
Strata gola obudziła gospodarzy. Szybko doprowadzili do remisu. Kamil Łokieć wyskoczył zza placów obrońców i po ziemi trafił do siatki. Następnie gra się zaostrzyła, arbiter często sięgał po żółte kartki. Pod koniec pierwszej połowy po nieporozumieniu bramkarza z obroną Zawiślak trafił w Konrada Zacharskiego, dobitka Rafała Surmiaka została zablokowana. Następnie Zawiślak trafił w słupek.
W drugiej połowie Oleksandr Tarasenko uderzył z rzutu wolnego, piłkę „wypluł” Zacharski i dobitka Kmaka wylądowała na poprzeczce. Chwilę później kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Mateusz Mąka dając prowadzenie KSZO.
Pod koniec meczu wynik ustalił Łukasz Jamróz potężnie uderzając z rzutu karnego.
KSZO Ostrowiec Św. - JKS Jarosław 3:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Zawiślak 20, 1:1 Łokieć 29, 2:1 Mąka 79, 3:1 Jamróz 88-karny.
KSZO: Zacharski – D. Cheba, Sołtykiewicz ż, Kurdryavtsev ż, Janik – Persona ż (88 Kokosza), Mikołajek (67 P. Cheba ż), Puton (57 Mąka), Łokieć (67 Barwicki) – Jamróz, Grunt ż (75 Jakubowski). Trener Tadeusz Krawiec.
JKS: Zając – Boratyn, Ochał, Maciejewski, Michalak – Kmak, Tarasenko, Surmiak, Stachyra (78 Bała), Urbaniak (69 Purcha) – Zawiślak. Trener Arkadiusz Baran.
Sędziował Szczołko (Lublin). Widzów 800.
Sportowy przegląd Internetu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wachowicz odwiedziła miejsce swojego ślubu! Co na to mąż? Wszystko nagrały kamery
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki