MKTG SR - pasek na kartach artykułów

JKS Jarosław zatrzymał Czarnych Jasło

Marcin Jastrzębski
JKS (na biało) postawił liderowi z Jasła bardzo wysokie wymagania. Nz. Marek Soczek (JKS) i Rafał Grzesiak (Czarni).
JKS (na biało) postawił liderowi z Jasła bardzo wysokie wymagania. Nz. Marek Soczek (JKS) i Rafał Grzesiak (Czarni). fot. Patryk Górecki
Nie taki lider straszny. Przekonali się piłkarze JKS-u Jarosław, którzy podzielili się punktami z Czarnymi Jasło.

Jarosławianie w pierwszej połowie dwukrotnie ostemplowali poprzeczkę bramki Czarnych. Najpierw zrobił to Mateusz Jurczak, którego ofensywnie wejście było dość imponujące, ale w sytuacji oko w oko ze Sławomirem Kwiekiem, zabrakło mu precyzji i spokoju.

- Mógł się lepiej zachować. Bardziej wskazane byłoby uderzyć po ziemi, obok bramkarza - oceniał Paweł Załoga, grający trener jarosławian, który z postawy swojej drużyny może być jednak zadowolony.

- Byliśmy równorzędnym rywalem dla lidera. Z taką grą powinniśmy zdobyć jeszcze sporo punktów do końca sezonu. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy ten mecz wygrać - dodawał Załoga.

JKS pokazał się z bardzo dobrej strony, ale swoje okazje mieli też jaślanie. Nieźle uderzali: Dawid Cempa oraz Waldemar Złotek. Do siatki JKS-u trafił w ostatnim sekundach meczu Łukasz Bieniasz, ale był na spalonym.

- To był nasz najtrudniejszy rywal, z jakim na wiosnę przyszło nam walczyć. Przyznam, że jarosławianie swoją grą mi zaimponowali. Remis z takim rywalem to nie wstyd - podkreślał Robert Hap, trener Czarnych.

JKS JAROSŁAW - CZARNI JASŁO 0-0

Składy z notami dla zawodników i sędziego w piątkowych Nowinach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24