Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joanna Chmielewska: Kiedy czytam swoje książki, to zmieniłabym w nich wszystko

www.dlaczego.com.pl
magazyn "?dlaczego"
Kochała czytać książki, ale na polonistykę pójść nie chciała. Na medycynę też nie, bo się brzydzi. I choć rodzina marzyła, że zostanie właśnie lekarzem, ona wybrała architekturę, choć o planie sześcioletnim nie miała pojęcia. Na zajęciach z konstrukcji metalowych robiła na drutach. Na pierwszym roku urodziła dziecko, a na studenckich praktykach mierzyła kościoły. Jej życia wystarczyłoby na kilka powieści. Jedyna i niepowtarzalna królowa kryminałów - Joanna Chmielewska.

Krótko o niej

Krótko o niej

Joanna Chmielewska
Ceniona autorka powieści sensacyjnych, kryminalnych, komedii obyczajowych, a także książek dla dzieci i młodzieży. Z wykształcenia jest inżynierem architektem, ukończyła Wydział Architektury na Politechnice Warszawskiej, przez kilka lat pracowała w biurach projektowo-budowlanych. Jako autorka debiutowała w 1958 r. w czasopiśmie "Kultura i Życie". W 1964 r. wydała swoją pierwszą książkę - powieść sensacyjną "Klin", zekranizowaną dwa lata później jako "Lekarstwo na miłość". W sumie na ekran przeniesiono jej sześć powieści, w tym dwie w Rosji. Od 1970 r. zajmuje się wyłącznie twórczością literacką. W swoim dorobku ma już ponad 70 książek. Jest dobrze znana również za granicą. Jej powieści tłumaczono na języki obce 107 razy. Łączny nakład jej książek w Polsce przekroczył już 6 mln egzemplarzy.

Podobno kiedy czyta Pani swoją książkę, ma poczucie, że dała plamę. To prawda?
Wielokrotnie. Teraz, kiedy po długiej przerwie czytam swoje książki, to zmieniłabym wszystko i poprawiła. Są małe błędy, niezręczności. No, ale przecież nie zacznę pisać wszystkich książek na nowo.

Krytyczna jest Pani nie tylko w stosunku do swoich książek, ale też wobec współczesnej młodzieży i studentów.
Bo to, co zrobiło się z oświatą, woła o pomstę do nieba! Wszyscy chyba upadli na głowę! Dzieci w szkołach przestały się uczyć, szkoły średnie nie kształcą, a ciało pedagogiczne pisze "ołówek" przez "u". Na miłosierdzie Pańskie! Kto kogo tutaj uczy? Młodzież uważa, że wszelka nauka i studia to głupota niewarta uwagi. Teraz nie ma życia bez dyskotek, imprez, bez spróbowania tych dragów, tych pigułeczek, tych igiełek. Cieszę się, że niebawem umrę, bo nie jestem w stanie tego znieść i inaczej szlag mnie trafi.

Cały wywiad dostępny jest na stronie dlaczego.com.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24