Jutro Asseco Resovia vs Jastrzębie. Gramy o finał!

Sprawdziła się pierwsza część scenariusza walki o Puchar Polski. Resovia i Jastrzębski były zdecydowanymi faworytami czwartkowych ćwierćfinałów i pewnie wygrały swoje spotkania. Resoviacy w spotkaniu bez historii rozbili AZS Częstochowa 3:0, a Jastrzębie w konfrontacji z Czarnymi Radom straciło seta wygrywając 3:1.

Fałszywy alarm

Mistrzowie Polski potraktowali częstochowian bardzo poważnie i dali im porządną lekcję siatkówki. Demolka rywali rozpoczynała się od zagrywki, z którą ekipa spod Jasnej Góry miała kolosalne kłopoty, natomiast ofensywne zapędy przeciwników nasza drużyna studziła skutecznym blokiem. MVP tego jednostronnego meczu został Obieg Achrem.

Jastrzębianie także wyraźnie górowali nad Czarnymi. Uczestnicy Final Four Ligi Mistrzów po dwóch wygranych setach, w trzecim ucięli sobie drzemkę i przegrali. W czwartej już nie było dyskusji, komu należy się półfinał. Najlepszym zawodnikiem tego pojedynku podczas, którego ogłoszono - na szczęście fałszywy - alarm pożarowy wybrano Michała Kubiaka, zdobywcę 10 punktów.

Będą chcieli się odegrać

Resovia i Jastrzębie mają ze sobą na pieńku. Jastrzębienie z czterech oficjalnych meczów wygrali trzy, a rzeszowianie zwyciężyli raz 3:2.

Mistrzowie Polski nie traktują sobotniego półfinału w kategoriach rewanżu, ale jako nowe otwarcie. Bo to rzeczywiście będzie zupełnie inny pojedynek niż poprzednie. Kto wygra?

- Chcemy rozegrać dobre spotkanie i awansować do finału, to chyba zrozumiałe. Na pewno jakieś podteksty są i chcielibyśmy się odegrać, ale to nie będzie najważniejsze. Mam nadzieję, że pokażemy, na co nas stać i wygramy - twierdzi Piotr Nowakowski, nasz środkowy.

- Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo w całym turnieju. Resovia to bardzo dobrym zespołem, ale w naszym zasięgu - ripostuje Kubiak.

- Przy naszej dobrej grze, jaką ostatnio prezentujemy nie jesteśmy bez szans na zdobycie pucharu - stwierdzi dyplomatycznie Krzysztof Ignaczak.

Resovia, Jastrzębie i ZAKSA zademonstrowały bardzo dobrą dyspozycję. Czwartego do półfinału wyłonił zakończony po zamknięciu tego numeru mecz Effector Kielce - PGE Skra Bełchatów. To na lepszego z tej pary czekała ZAKSA, bo to jej półfinałowy rywal.

- Wszystkie zespoły mają po 25 procent szans na finał - dyplomatycznie ocenił "Igła". Wszystkie mecze na żywo w Polsacie Sport, mecze Asseco Resovii w Radiu Rzeszów oraz na www.nowiny24.pl/live.