Premiera sezonu w Mielcu odbędzie się trzydniowym opóźnieniem.
Wymagający rywal
Mecz był zaplanowany na sobotę, ale bielszczanki, zdobywczynie Pucharu Polski, grały od piątku do niedzieli w Baranowiczach na Białorusi w turnieju Top Teams i dlatego konfrontacja została przeniesiona na wtorek (godz. 18). Jest to spotkanie trzeciej kolejki. Dwa poprzednie siatkarki Stali rozegrały na wyjazdach (1:3 w Kaliszu z Winiarami i 0:3 w Bydgoszczy z Centrostalem).
Bielszczanki w tym sezonie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W lidze wygrały oba pojedynki, a podczas turnieju w Baranowiczach trzy i awansowały do kolejnej rundy rozgrywek. Podopieczne trenera Jacka Skroka pokonały kolejno Vanajan Hameenlina 3:2, AEL Limassol 3:0 i miejscowy Atlant 3:1.
Bez Waligóry
Tymczasem mielczanki w sobotę przeprowadziły normalny trening, a niedzielę miały wolną. Na przestrzeni ostatnich miesięcy Stal z BKS-em grała chyba sześć razy (w Pucharze Polski i towarzysko). Za każdym razem górą były bielszczanki.
- We wtorkowym meczu chcemy powalczyć z faworyzowanymi przeciwniczkami o jak najlepszy wynik. Do szerokiej kadry na to spotkanie dołączy po okresie rekonwalescencji Magdalena Kobiela. Są nawet duże szanse, na to, że zagra, może nie w pierwszej szóstce, ale z ławki - informuje Jacek Wiśniewski, trener Stali. - Nie zobaczymy natomiast Iwony Waligóry, która ma 10-dniową przerwę w czasie której będzie się leczyć ból pleców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?