Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już w piątek Asseco Resovia gra z Politechniką Warszawa

Marek Bluj
Zbigniew Bartman znów zagra na Torwarze.
Zbigniew Bartman znów zagra na Torwarze. archiwum
Piątkowy mecz Asseco Resovii z Politechniką reklamowany jest w Warszawie tak, jakby miał decydować o mistrzostwie Polski.

Politechnika Warszawska - Asseco Resovia

Politechnika Warszawska - Asseco Resovia

Politechnika: Drzyzga, Pawliński, Nowak, Dryja, Szymański, Siezieniewski, Potera (libero). Trener: Jakub Bednaruk

Resovia: Tichacek, Achrem, Kovacević, Nowakowski, Kosok, Bartman, Ignaczak (libero). Trener: Andrzej Kowal

Warszawa - piątek (1.02.), godz. 20. Sędziują: Marek Lagierski (Katowice) i Waldemar Niemczura (Węgierska Górka).

Siatkarze Asseco Resovii już w piątek zagrają w Warszawie z Politechniką. Spotkanie to będzie szczególne dla Zbigniewa Bartmana, który jest warszawianinem, niespełna dwa lata temu opuścił stołeczną drużynę, ale ma do niej, jak i do hali Torwar, bardzo dużo sentymentu.

Będzie to przedostatni mecz obu drużyn w rundzie zasadniczej. Obie mają już zapewniony start w fazie play-off, ale warszawski klub reklamuje pojedynek z mistrzem Polski, jakby decydował on o medalach. Filmy promujące mecz emitowane na stacjach i pociągach metra, oraz w autobusach.

- Liczymy, że podobnie jak podczas meczu ze Skrą Bełchatów na trybunach pojawi się pięć tysięcy kibiców - mówi prezes Politechniki, Jolanta Dolecka.

Obie drużyny deklarują, że zagrają o zwycięstwo. Politechnika zajmuje szóste miejsce w tabeli, traci do czwartej Resovii tylko trzy punkty. Resoviacy z kolei ustępują trzeciemu w klasyfikacji zespołowi Jastrzębskiego Węgla (gra w Bydgoszczy z prowadzącą Delectą) czterema "oczkami".

Podopieczni trenera Andrzeja Kowala już raczej wyżej niż czwarta lokata przed play-offami nie podskoczą. Warszawianie, którzy zapewne pamiętają bolesną klęskę w pierwszym spotkaniu, w Rzeszowie jeszcze mają szansę.
Przed fazą play-off jeszcze wiele się może zdarzyć. Wyniki najbliższej kolejki sporo mogą wyjaśnić odnośnie zestawów par w ćwierćfinałach, ale wcale nie muszą. Nie brakuje opinii, że rozgrywanie meczów dwóch ostatnich kolejek na raty w przeciągu trzech dni może sprzyjać ewentualnym kombinacjom (czytaj wybieraniu sobie rywala w pierwszej rundzie play-off).

Resovia nie zamierza się bawić w żadne podchody. - W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Aby zostać mistrzem Polski trzeba pokonać każdego rywala- powtarza trener Andrzej Kowal, który wraz z drużyną pracuje nad tym, aby forma szła w górę.

Nasz szkoleniowiec powinien mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Spotkanie na Torwarze zapowiada się z wielu względów interesująco i będzie jednakowo trudne dla gospodarzy, jak i gości. Tu nie będzie kunktatorstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24