MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kacperek poruszył serca naszych Czytelników

Małgorzata Motor
W ciągu swojego 15- -miesięcznego życia był 30 razy znieczulany ogólnie do różnych badań
W ciągu swojego 15- -miesięcznego życia był 30 razy znieczulany ogólnie do różnych badań FOT. Archiwum rodzinne
Na specjalne konto Kacperka z pow. kolbuszowskiego wpłynęła rekordowa kwota. Ponad tysiąc darczyńców zdecydowało się wesprzeć malucha.

Kacperek Serafin urodził się z bardzo rzadkim i wyjątkowo złośliwym nowotworem tkanek miękkich i kości lewej nóżki. Rodzice, by ratować synkowi życie, zdecydowali się na amputację nóżki.

- Wolelibyśmy, żeby był z nami bez nóżki niż, żeby nie było go wcale - mówią rodzice chłopczyka.

Kacperek ma duże szanse na to, żeby mieć normalne życie. By tak się stało, musi mieć protezę. O ile dorobienie jej nie będzie trudne, bo chirurgom udało się uratować udo, to niestety pozostaje problem z pokryciem jej kosztów.

Protezy są refundowane przez NFZ. Można jednak liczyć na ok. 5 tys. zł, a koszt protezy waha się od 15 do 20 tys. zł. Protezę wymienia się średnio co rok lub co dwa lata. Musi bowiem być na bieżąco dostosowywana do wzrostu dziecka.

Rodzice Kacperka zaapelowali do naszych Czytelników. Reakcja była błyskawiczna. Pieniądze na specjalne konto fundacji wpływały z różnych stron Polski. Wielu darczyńców pamiętało też o chłopczyku przy rozliczaniu ze skarbówką. Pieniądze z 1 proc. niedawno znalazły się na subkoncie Kacperka. Tak naprawdę dopiero teraz okazało się, jak wiele serc poruszył chłopczyk.

- Wsparło nas ponad tysiąc darczyńców. To była nie tylko pomoc finansowa, ale też materialna, m.in. jedna pani z USA przysłała dla naszego synka paczkę z ubrankami. Wszystkim i każdemu z osobna bardzo dziękujemy za pomoc. Nieważne, czy ktoś przekazał tysiąc złotych czy sto złotych. Każde wsparcie jest dla nas bardzo ważne i każde wiele dla nas znaczy - podkreśla Tomasz Serafin, tata Kacperka.

Z tych małych i dużych wpłat uzbierało się ok. 50 tysięcy złotych. To rekordowa kwota przekazana przez Czytelników.

- Wystarczy na dwie protezy, koszty leczenia i rehabilitację. Wyjazdy do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie to koszt ponad 200 zł, a tylko w listopadzie byliśmy już cztery razy. Chcemy naszemu synkowi zabezpieczyć przyszłość, a to bez ludzi dobrej woli nie będzie możliwe. Zdajemy sobie po prostu sprawę, że w ciągu życia będzie miał tych protez dużo i dlatego ponownie prosimy o pomoc - apelują rodzice.

Trwa walka z rakiem

Każdego dnia martwią się o życie synka, bo rak wciąż nie został pokonany. Jest też przeszkodą w zrobieniu pierwszej protezy.

- W sierpniu badanie histopatologiczne wykazało, że w ciele Kacperka jest resztka pierwotnego nowotworu. Na szczęście tylko w kikucie jest jakaś podejrzana zmiana - tłumaczy pan Tomasz.

Zdecydowano o wznowieniu chemioterapii. Tym razem silniejszej. - Zniósł ją nawet dobrze. Bardzo nas też tym faktem zadziwił. W piątek wykonano mu kolejną biopsję. Wyniki będą za dwa tygodnie. Mamy nadzieję, że tym razem będą dobre dla naszego synka. W tej chwili Kacperek jest już po sześciu operacjach i 12 ciężkich cyklach chemioterapii. Mimo tylu kuracji i bólu, który dzielnie znosił ,ciągle jest uśmiechnięty, wesoły i strasznie rozrabia. Cały czas zastanawiamy się, skąd on ma tyle siły do walki - mówią rodzice.

Wszyscy, którzy chcą pomóc Kacperkowi, mogą wpłacać pieniądze na jego subkonto w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, nr konta: 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660, tytuł przelewu: 22546 - SERAFIN KACPER - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Przekazując 1 proc. podatku w formularzu PIT należy wpisać nr KRS: 0000037904, w polu 124: wnioskowaną kwotę, w polu "cel szczegółowy 1 proc." wpisać: 22546 - SERAFIN KACPER, a w polu 126: zaznaczyć "Wyrażam zgodę". Więcej na stronie: www.kacperserafin.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24