Kamil Kościółek ze Stali Rzeszów ma szanse na kolejne sukcesy

W sobotę międzynarodowy turniej

W sobotę międzynarodowy turniej

W sobotę w hali IV LO w Rzeszowie odbędą się IV Międzynarodowe Mistrzostwa Podkarpacia w kategorii dzieci i młodzików. Oprócz reprezentantów podkarpackich klubów, takich jak Stal Rzeszów czy Orzeł Skrzyszów do Rzeszowa zawitają zapaśnicy z Ukrainy, Słowacji czy Czech. Początek o 11.

Kamil po powrocie z Zagrzebia, gdzie odbyły się ubiegłoroczne mistrzostwa świata miał satysfakcję z wysokiego 5. miejsca. Stalowiec przegrał w I rundzie z późniejszym złotym medalistą Gruzinem Geno Petriaszwilim.

Po dzielnej postawie w walkach repasażowych zakończył występ tuż za podium. Kontrole dopingowe wskazywały jednak na to, że Gruzin nie postępował uczciwie. Lekarze Periaszwiliego odwoływali się od wyników badań, trwała długa przepychanka między światową federacją, a gruzińskim związkiem. Ostatecznie złoty medalista został zdyskwalifikowany i... Kamil wskoczył na podium mistrzostw świata.

- Sygnały o tej spawie mieliśmy już dwa miesiące temu. Cierpliwie czekaliśmy na to, co zrobi światowa federacja i... doczekaliśmy się wielkiego sukcesu - cieszy się Sebastian Maczuga, klubowy trener Kamila.

- Zadzwoniłem do Polskiego Związku Zapasów i z ciekawości chciałem dowiedzieć się, kiedy ostatni polski zapaśnik zdobył medal na mistrzostwach świata juniorów. Okazało się, że ostatni krążek Polska zdobyła w 1975 roku - dodaje Maczuga.

Kamil ma przed sobą jeszcze dwa lata startów jako junior. W zapasach ta kategoria wiekowa obowiązuje do 20. roku życia. Kamil ma szansę, by w tym roku wziąć udział w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy. Musi jednak najpierw obronić tytuł mistrza Polski juniorów. Tegoroczne zmagania zostaną rozegrane 7-8 marca w Rzeszowie (hala ROSiR lub hala IV LO).

- Złoty medal może nie wystarczyć. Reprezentacja Polski nie będzie reprezentowana we wszystkich kategoriach więc Kamil musi pokonać rywali i zrobić to w jak najlepszym stylu, tak by to właśnie jego kategoria dostała szansę - zaznacza Maczuga.

W marcowych mistrzostach Polski juniorów Stal reprezentować będą jeszcze Mateusz Nowak, Łukasz Grzybowski i Jakub Mendrala.

Kościółek to największa nadzieja Stali, w której trenuje blisko 50 młodych zapaśników w grupach: dzieci, młodzików, kadetów i juniorów.

- Trenuję Kamila ponad 6 lat i trudno mi sobie przypomnieć sytuację, w której nie przyszedłby na trening. Jest utalentowany i pracowity. Mamy satysfakcję i dumę z jego powodu. Wierzymy, że tak będzie również wtedy, gdy zakończy wiek juniora - podsumowuje Maczuga.