Kantor Turbia sprawdzi rewelację rundy wiosennej

Kantor dysponuje jednak sporą siłą ofensywną, o czym przekonała się już Żurawianka, która przegrała z tym zespołem aż 0-6. W ostatniej kolejce podopieczni Bogusława Szopy w ostatniej chwili stracili natomiast wygraną w Rzeszowie.

- Jeśli zagramy, jak w dwóch poprzednich meczach, to powinno być dobrze. Nie oglądamy się na rywali, tylko staramy się grać swoje. Każdy musi dać z siebie wszystko - mówi opiekun Kantoru, który do drugiej pozycji traci aż 10 punktów.

- Czy wierzymy jeszcze w odrobienie strat? Oczywiście, ale do tego potrzebne są zwycięstwa - stwierdza Bogusław Szopa.
Igloopol gra o zgoła odmienne cele, bo o utrzymanie. Wiosną jeszcze nie przegrał, a nawet nie stracił bramki. W poprzedniej kolejce rozbił u siebie 3-0 Piasta Tuczempy, który przecież słabym zespołem nie jest.

- O Kantorze rozmawiałem z kilkoma znajomymi z Resovii i wiem, że jest to zespół dobrze operujący piłką. Musimy zagrać to co do tej pory w defensywie, a także w środku pola. Liczę, że znów zachowamy czyste konto, a może uda się dodatkowo coś strzelić i wrócimy z trzema punktami - mówi Józef Stefanik, trener "morsów".

Zadanie będzie o tyle utrudnione, że w Igloopolu zabraknie Kamila Machnika, Piotra Syguły i Dawida Rokity.

Początek meczu w niedzielę o godzinie 16.