Kapitan Asseco Resovii: Później działaliśmy jak maszyna! [OPINIE]

Olieg Achrem, kapitan Asseco Resovii
Mamy dużą satysfakcję ze zwycięstwa. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie, drużyna z Roeselare ma bardzo mocny flot. Pierwszego seta zaczęliśmy trochę nerwowo, przegrywaliśmy wysoko, ale powoli wracaliśmy do swojego rytmu i cieszymy się, z tego, że później działaliśmy jak maszyna. W rewanżu będziemy bardzo zmobilizowani.

Dawid Konarski, atakujący Asseco Resovii
Cieszymy się, że po bardzo złym początku pierwszej partii zaczęliśmy wracać do swojej gry. Wierzyliśmy w swoje umiejętności, że tak na pewno nie będzie do końca meczu. Cieszy wygrana, ale także cieszy styl. Myślę, że był to najlepszy mecz w tym sezonie. Cała hala wspaniale nas dopingowała i żyła z nami tym meczem.

Marcin Ogonowski, II trener Asseco Resovii
Pierwszy set nam się nie ułożył. Później wróciliśmy do gry i w następnych setach nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Ten jeden mecz jeszcze niczego nie przesądza. Na rewanż do Belgii pojedziemy walczyć, czeka nas ciężkie spotkanie, musimy zagrać lepiej niż dzisiaj, aby tam wygrać i awansować.

Hendrik Tuerlinckx, kapitan Knack Roeselare
Pierwszego seta zagraliśmy na wysokim poziomie, ale w meczu z Asseco Resovią taki poziom musieliśmy utrzymywać cały czas. Nie udało się, dlatego przegraliśmy 1:3.

Emile Rousseaux, trener Knack Roeselare
Przegraliśmy pierwszy mecz w tym sezonie. Nie potrafiliśmy utrzymać poziomu z pierwszego seta przez cały mecz. Przed świąteczną przerwą graliśmy lepiej. Na naszą grę wpływ miała przerwa, podczas której trenowaliśmy bez rozgrywających.