Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karetki mają problem z dojazdem do domów z niewidocznym numerem

Joanna Tarnowska
Dokładne oznaczenie domu jest bardzo ważne w sytuacji, kiedy oczekujemy na szybki przyjazd pogotowia.
Dokładne oznaczenie domu jest bardzo ważne w sytuacji, kiedy oczekujemy na szybki przyjazd pogotowia. FOT. ARCHIWUM
Dom jest żółty i stoi koło krzywego drzewa... Tak niekiedy wzywający pogotowie podpowiada dyspozytorce, jak ratownicy mają trafić do chorego. Wszystko dlatego, że na domu nie ma numeru.

Brak widocznego oznakowania powoduje, że ratownicy błądzą, pytają, szukają.

Tymczasem o skutecznej pomocy decydują niekiedy sekundy. Aby to zmienić stacja Pogotowia Ratunkowego w Mielcu prowadzi akcję nakłaniającą mieszkańców do umieszczenia na domach tabliczek z numerem.

Mój stoi koło żółtego

- Zdenerwowany chory lub zgłaszający każe nam szukać w nocy trzech dębów. W dzień może nawet udałoby się je w końcu znaleźć, ale nocą to trudne zadanie. Tym bardziej, że na wsi drzew nie brakuje - mówi Krystyna Polak, koordynator medyczny w mieleckim pogotowiu. - Na prośbę dokładniejszego opisu miejsca zamieszkania słyszymy, że dom stoi koło dużego żółtego budynku, a szukana posesja ma czerwony dach. Jak wygląda odróżnianie kolorów w nocy? - nie muszę o tym mówić.

Pracownicy dodają, że wcale nie musi tak być. By uniknąć takich kłopotliwych sytuacji wystarczy zainwestować parę złotych w tabliczkę z numerem. Umieszczona w widocznym miejscu zdecydowanie ułatwi pracę ratownikom.
Czasami wystarczy kartka

W gminach odbywają się spotkania z mieszkańcami, podczas których władze apelują o umieszczenie tabliczek na swoich posesjach. Najgorzej jest w gminie Radomyśl Wielki.

- Podczas zebrań za każdym razem przypominamy mieszańcom o konieczności umieszczanie numerów na budynkach - mówi Stanisław Lonczak, zastępca burmistrza Radomyśla Wielkiego. - Część mieszkańców, zwłaszcza młodszych, dostosowuje się do naszych próśb. Ale starsi tłumaczą się brakiem pieniędzy na zakup tabliczki. A przecież wystarczy napisać na kartce dużymi, grubymi literami numer, zawinąć w filię i umieścić w widocznym miejscu.

Groźba mandatu

Władze Radomyśla zapowiadają, że jeżeli zdarzy się sytuacja, w której z powodu braku numeru pogotowie lub inne służby ratownicze będą miały problem z dotarciem na miejsce, będzie to zgłaszane na policję, a właściciel zapłaci mandat.

- To oczywiście, ostateczność, ale jeżeli nie będzie innego wyjścia trzeba będzie wyciągać konsekwencje - mówi Łonczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24