Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Cieślik z Partyzanta Targowiska: nie chcę przeprosin!

Tomasz Szeliga
Karol Cieślik w walce o piłkę (w zielonej koszulce z prawej).
Karol Cieślik w walce o piłkę (w zielonej koszulce z prawej). Fot. Archiwum
Pomocnik Partyzanta Targowiska Karol Cieślik jest już po operacji. Podczas meczu z Chełmianką rywal zgruchotał mu kość strzałkową i zerwał wiązadła w stawie skokowym. - Nie chce przeprosin! - stawia sprawę jasno Cieślik.

Operacja została przeprowadzona w rzeszowskim szpitalu nr 2 przy ul. Lwowskiej.

Złamaną kość złożono, zabezpieczono kilkoma śrubami, nogę wpakowano w gips.

- Za miesiąc go ściągnę i rozpocznę rehabilitację. Jestem młody, silny, mam nadzieję, że szybko wrócę na boisko - mówi 20-letni wychowanek Stali Rzeszów. Pechowiec. Kilkanaście miesięcy temu wylądował na stole operacyjnym z powodu rwy kulszowej. - Limit pecha już chyba wyczerpałem - Karol kwituje gorzko.

Zawodnik Chełmianki za brutalny faul od tyłu ujrzał jedynie żółtą kartkę. - Po meczu podszedł, powiedział, że jest mu przykro. Prosił, żebym powtórzył to Karolowi - relacjonuje Kalita.

- Nie chcę przeprosin! - stawia sprawę jasno Cieślik - Facet działał z premedytacją. Wjechał we mnie wyprostowaną nogą, choć nie miałem przy sobie piłki. Usłyszałem trzask łamanej kości i poczułem potworny ból - opisuje koszmarne zdarzenie.

- To dramat piłkarza i mój, bo Karola ciężko będzie zastąpić. Bardzo chciałbym się mylić, ale wydaje się, że rundę wiosenną ma z głowy - martwi się trener Partyzanta Targowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24