Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Molek: naprawdę chcemy ratować klub!

Tomasz Leyko
Nz. Karol Molek
Nz. Karol Molek Krzysztof Kapica
- Ten klub od marca się stacza, ale chcemy go ratować - mówi Karol Molek, prezes KPSK Stal Mielec.

- Za co zostałeś zawieszony w pełnieniu funkcji prezesa?

- Za działanie niezgodne ze statutem, nie wywiązywanie się ze swoich obowiązków, utratę zaufania. Pismo otrzymałem 16 marca podpisane przez wiceprezes Magdalenę Gembal, Rafała Murczkiewicza i Zbigniewa Noworytę.

- A usłyszałeś jakiś konkretny zarzut?

- Próbowałem z nimi trzykrotnie się spotkać. Bezskutecznie. Kilka dni później zarząd zorientował się chyba, że ta decyzja była niezgodna ze statutem. Zostałem poproszony abym nie upubliczniał tego i żebym dał im spokojnie działać. Uznałem, że może rzeczywiście mają lepszy pomysł na działanie klubu.

- Dlaczego czekałeś aż do czerwca i z grupą 12 członków klubu zwołaliście nadzwyczajne walne zebranie?

- Zarząd miał swoją koncepcję, którą realizował. Ja nie chciałem przeszkadzać. Ale w klubie zaczęto stosować praktyki w które trudno nam było uwierzyć?
- Ale konkretnie....

- Samo zakończenie sezonu, podziękowanie i pożegnanie z dziewczynami było skandaliczne. Powiedziano im, że to już koniec, bez wypłacenia zaległych pieniędzy, które jak się później okazało były. Już szczytem było zwolnienie Jacka Wiśniewskiego. Najpierw komplementuje się jego pracę szczególnie za postawę zespołu w barażach a później bez podania przyczynj zwalnia się go.

- Ale wiceprezes Magdalena Gembal, powiedziała, że z większością dziewczyn ugody są zawarte.

- Dorota Pykosz nawet dostała już wszystkie pieniądze. Ale Agata Babicz, Sylwia Pycia, Rita Liliom i Iwona Kandora oraz Mariola Wojtowicz chcą złożyć pozwy do sądu. To może zablokować nam licencje, a od marca nie zrobiono nic by ten problem rozwiązać.

- Ale przecież zarząd kadrę skompletował, a pomagał w tym Marian Grzanka...

- Takie były ustalenia również z panem prezydentem Bieńkiem. Pan Marian, ze względu na swoje znajomości miał pomagać ale został odsunięty.

- Dlaczego?

- Przykład? Negocjował z jedną z nowych zawodniczek, która zdecydowała się przejść do Stali. Siatkarka chciała podpisać kontrakt bezpośrednio z klubem, ale zaraz gdy przekroczyła granicę miasta ktoś znalazł jej menadżera. Podpisała z nim umowę i z klubem. Mówiąc krótko. znaleziono jej pośrednika. W ten sposób klub ma kolejne zobowiązania finansowe. Czy to nie jest działanie na szkodę klubu?

Zobacz odpowiedź Magdaleny Gembal: to stek kłamstw!
- Wróćmy do walnego zebrania członków klubu...

- W klubie działy się złe rzeczy a ja formalnie wciąż byłem prezesem. Nie chciałem za to odpowiadać. Magda nie miała czasu zająć się walnym. Postanowiliśmy wykorzystać statutowe możliwości i 1/3 członków klubu zwołała zebranie.

- Ale jak się okazuje to nie była 1/3 członków...

- Podobno tak. I na takim stanowisku stoi starosta. Przygotowując się korzystaliśmy z listy członków z poprzednich zebrań - 6 października i 9 grudnia. Było na niej 36 osób. Zmarł jeden z członków, odeszło część siatkarek więc lista skurczyła się do 24 nazwisk i to była dla nas wykładnia. Pani prezes Gembal miała swoją listę, której nie widziałem. Ma ją również starosta. Byli na niej nowi członkowie przyjęci podobno jedną uchwałą. Są niej osoby bardziej znane i mniej znane, podobno też współpracownicy pani Gembal. Podkreślam, że chciałem otrzymać tę listę, ale jej nie dostałem. Dziwna to praktyka, że prezes nie może dostać listy członków i nie wie nic o posiedzeniu zarządu na którym nowi członkowie są przyjmowani.

- Możesz powiedzieć gdzie odbyło się to walne 15 czerwca?

- 300 metrów od siedziby klubu, w firmie jednego z członków. To nie była tajemnica.

- Podjęliście pewne uchwały. Starosta uważa, że są nieważne. Ale dlaczego odwołaliście z zarządu panów Noworytę i Murczkiewicza?

- Pan Rafał Murczkiewicz został przyjęty do zarządu na podstawie uchwały 27. września. Trzej ówcześni pozostali członkowie zarządu czyli Marek Woszczyński, Bogdan Grochocki i Antoni Maziarski deklarują, że nie przypominają sobie jej przyjęcia. Podpisany pod nią jest Zbigniew Noworyta. Owszem 6 października powiedziałem, że chcemy przyjąć pana Murczkiewicza do zarządu.
- No i zarząd tego nie zrobił?

- Pan Rafał rozpoczął pracę od prośby o telefon i komputer. Później chciał zwrotu kosztów za wyjazdy na mecze, na co nie chciałem się zgodzić. Za wiele nam nie pomagał dlatego stwierdziłem, że współpraca nie ma sensu. W marcu był sporządzany wniosek do KRS-u z nowym składem zarządu i był na tej liście pan Rafał. Podpisałem tę listę, ale nie wiedziałem że taka uchwała była.

- Ale podpisałeś wniosek...

- Bo pokazano mi uchwałę, która - nie boję się użyć tego słowa - została sfałszowana.

- Twoim zdaniem walne 15 czerwca jest ważne?

- Zwołaliśmy je dochowując wszelkiej staranności, na podstawie 1/3 członków. Wg nas prawidłowo. Naszym zdaniem uchwały podjęte są prawidłowo. Jeżeli starostwo ma do nich zastrzeżenia może złożyć wniosek do sądu o ich anulowanie. Taki krok zapowiedział pan starosta. Dopóki nie ma orzeczenia sądu, uchwały są naszym zdaniem ważne. Żeby to potwierdzić złożyliśmy wniosek do KRS o wykreślenie z zarządu pana Murczkiewicza i pana Noworyty. Czekamy na orzeczenie sądu. Do tego czasu uważam, że skład zarządu to: Magdalena Gembal, Bogdan Grochocki i ja.

- Walne zwróciło się o kontrolę do komisji rewizyjnej. Czy znasz jej wyniki?

- Protokół otrzymałem od przewodniczącego komisji. Wygląda to bardzo źle. Na dzień 23 czerwca brakuje wielu dokumentów, deklaracji członkowskich, uchwał. Komisja porównała wyciągi bankowe do dokumentów finansowych złożonych przez panią Magdalenę Gembal i Rafała Murczkiewicza, bo oni mieli od momentu mojego zawieszenia dostęp do konta. Ja byłem od konta odsunięty. Za marzec nierozliczona jest kwota 21 tys., za kwiecień już ponad 41 tys, a za maj na 35 tys. zł. Dodatkowo Magda Gembal pobrała z konta ponad 80 tys. zł w czerwcu. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że te kwoty w wielkim pośpiechu są rozliczane. Jakie będą efekty tych rozliczeń zobaczymy.
- To dosyć poważny zarzut komisji?

- Braki w kasie zaczęły się od marca kiedy zostałem zawieszony, ale nie chcę snuć teorii spiskowych. Może za chwilę okazać się, że te pieniądze zostaną rozliczone, ale pojawia się pytanie. Jest lipiec a na pieniądze z marca nie ma dokumentów. Czy to jest w porządku?

- Jaka jest przyszłość siatkówki?

- To trudne pytanie. We wtorek jest kolejne walne, które ma przekazać zawodniczki do spółki akcyjnej. Z tego co wiem spółki prywatnej, bo udziałowcem tej spółki powinno być stowarzyszenie, a nie jest. Dziwie się, że zarząd uruchomił procedury powołania spółki, bo walne zebranie 9 grudnia powierzało mi pełnomocnictwo do tworzenia spółki. Nie wiem nic o zmianie tej uchwały więc jakim prawem ktoś tworzy spółkę.

- Sporo tego nazbierało się i słuchając tego uważam że nie jesteś bez winy...

- Mam sobie sporo do zarzucenia. Głównie to, że zbyt późno zorientowałem się co złego dzieje się w klubie. Ten klub od marca staczał się. Chcemy go ratować, ale część kibiców robi nam wymówki. Nazywa się nas grabarzami. Trudno pana Grzankę nazwać grabarzem, bo swego czasu uratował klub. Popatrzmy na resztę osób z którymi współpracuję. Trener, dwaj byli prezesi, wiceprezes, masażysta, statystyk czy to są ludzie którzy chcą grzebać mielecką siatkówkę? Poza tym złe decyzje personalne, nie chce mówić o konkretnych nazwiskach ale chyba wiadomo o kogo chodzi. Z perspektywy czasu nie mogę uwierzyć, że jedna osoba potrafi tak bardzo zepsuć atmosferę i narobić tyle zamieszania. Za największą porażkę muszę uznać próbę nawiązania współpracy z panem Murczkiewiczem. Wszyscy nasi wspólni znajomi mnie ostrzegali, że ten Pan będzie dbał tylko o swoje interesy i nie pomylili się.

- Gdzie zagra Stal w sezonie 2012/13?

- Mam nadzieję, że w I lidze jako stowarzyszenie. Nie jestem przeciwnikiem spółki, ale nie może to być prywatna spółka, w obecnej sytuacji jest to niemożliwe. Priorytetem będzie zgłoszenie stowarzyszenia.

- Będziesz na walnym?

- Tak, ale nie wiem czy zostanę dopuszczony do głosu.

Zobacz odpowiedź Magdaleny Gembal: to stek kłamstw!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24