Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Wójcik: tak łatwo się nie poddam

Tomasz Ryzner
Karol Wójcik w tym roku wznowił treningi na obiektach przy ulicy Hetmańskiej.
Karol Wójcik w tym roku wznowił treningi na obiektach przy ulicy Hetmańskiej. KRZYSZTOF KAPICA
Rozmowa KAROLEM WÓJCIKIEM, piłkarzem Stali Rzeszów.

- Latem słychać było, że w Stali szykuje się ciekawy come back, ale nie doczekaliśmy się pana na boisku.- Grałem w drugiej drużynie i dopadł mnie pech. W jedynym z meczów dostałem w kolano. Skończyło się nie tak źle, bo uszkodzeniem więzadła pobocznego i urazem łąkotki. W listopadzie miałem artroskopię. Czuję się już dobrze.

- W nowym roku trzeba rozpocząć wszystko od nowa?- Tak łatwo się nie poddam. W styczniu wracam z drużyna do treningów. Jak zdrowie pozwoli to mam nadzieję, że wiosną znów zagram w pierwszym zespole.

- Chce pan wrócić, bo...- Bo trudno się z piłką rozstać. Latem na półkolonii spotkałem trenera Łętochę i dałem się namówić na powrót do treningów. Miałem spokojnie odbudować formę i dostać szansę pod koniec rundy. Niestety, los chciał inaczej.

- Półtora roku temu wydawało się, że powiesił pan buty na kołku.- Byłem w Partyzancie Targowiska, ale klub się rozsypał. Jakoś specjalnie nie szukałem nowego, do tego akurat zmieniałem stan cywilny, próbowałem rozkręcać własną działalność gospodarczą i granie w piłkę zeszło na drugi plan.

- Jak poszło w interesach?- Powiedzmy, że odniosłem częściowy sukces. (śmiech)

- A w małżeństwie?- O, tu jest pełny. We wrześniu mieliśmy z żoną pierwszą rocznicę ślubu. Dobrze nam razem. Każdemu kawalerowi polecam taką zmianę w życiu (śmiech).

- Ma pan żonę właściwie z tego samego klubu. (Eliza Kaplita jest byłą akrobatką Stali Rzeszów - przyp. red.). Co u niej słychać?- Otworzyła UKS w Łańcucie i szkoli dzieci.
- Pan myśli o trenowaniu?- Już to robię. Mam w Stali pod opieką grupę dzieci z rocznika 2005. Kończę też kurs trenera drugiej klasy.

- Stal zebrała pochwały za rundę jesienną, ale reforma powoduje, że zajmuje ósme ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli.- Dawno nie zdobyliśmy w rundzie jesiennej tylu punktów. A przecież dokonał tego zespół w większości złożony z wychowanków. Oni będą jeszcze lepsi.

- Który ma szanse dojść najwyżej?- Nie chciałbym za bardzo wymieniać nazwisk, kogoś pominąć. Ale jeśli muszę, to chyba każdy widzi, że dobrze idzie na Miłoszowi Lewandowskiemu. Był długo w cieniu bardziej doświadczonych bramkarzy, ale dostał w końcu szansę i jej nie marnuje.

- Ta cała reforma, to dobry pomysł?- Hmm. Jest ciekawie. Stal ma do pozycji dającej awans 4 punkty, ale 2 dzielą ja od spadkowego miejsca. Koszty w nowej drugiej lidze będą nie mniejsze, niż w pierwszej. Obejmie całą Polskę. To spowoduje, że na tym poziomie pograją tylko ci, których na stać. Poziom powinien się w niej zwiększyć, a kluby być bardziej wypłacalne. Z drugiej strony szkoda zespołów, które sportowo nie odbiegają od konkurencji, ale spadną, albo wycofają się, bo braknie im środków.

- Stuknęła na panu trzydziestka. Gdyby wszystko poszło, jak trzeba, dziś Karol Wójcik grałby w ekstraklasie.
- Oj, nie lubię gdybać. Była szansa na coś większego, ale nie wyszło. Powody? A jakie to ma dzisiaj znaczenie. Nie zadręczam się tymi sprawami. Ważne jest tu i teraz.

- W Wiśle Kraków spotkał pan ludzi pierwszych stron sportowych gazet.- Do klubu ściągał mnie trener Adam Nawałka. Trafiłem na takich piłkarzy, jak Żurawski, Frankowski, Baszczyński, Brożek. Długo można by wymieniać. Byłem tam 5 lat.

- Strzelił pan gola dla Wisły?- Jednego, w Pucharze Ligi. Jeśli dobrze pamiętam Ruchowi Radzionków.

- Adam Nawałka odmieni naszą reprezentację?- To doskonały fachowiec, szlifował warsztat poza Polską, zdaje się, że we Włoszech. Potrafi dobrać odpowiednich zawodników. Pamiętam go jako człowieka, który trzymał nas krótko, ale jednocześnie szanował, był kontaktowy.

- Jaki był Franciszek Smuda?- Gdy wchodził do klubu, wszyscy stawali na baczność (śmiech).

- Pańskie trzy życzenia na nowy rok.- Zdrowie, zdrowie, zdrowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24