Karolina Bednarz, piłkarka Resovii: Jeden czy dwa dni w domu są przyjemne, ale gdy trzeba nieustannie w nim przebywać staje się nieznośne

Takie obawy ma chociażby piłkarka Resovii i reprezentantka Polski, Karolina Bednarz.

- Niestety ale mam takie obawy, że może być bardzo ciężko dokończyć ten sezon. Z dnia na dzień jest coraz więcej informacji o kolejnych zarażeniach. Jest to bardzo niepokojące, ale musimy być dobrej myśli i czekać na dalsze decyzje

- przyznaje Karolina Bednarz.

Zawodniczka Resovii przyznaje, że na początku całej tej sytuacji nie spodziewała się, że może się to tak skończyć.

- Myślałam, że uda się szybciej opanować całą sytuację i wrócimy do gry, ale niestety stało się inaczej - mówi.

Piłkarkom w ogóle nie udało się rozpocząć rundy wiosennej i to dodatkowo utrudnia im sytuację, bo nawet w przypadku powrotu na boisko będzie ciężko być w najwyższej dyspozycji, a cały okres przygotowawczy pójdzie właściwie na marne.

- Trzeba to sobie niestety szczerze powiedzieć - nie ukrywa Karolina Bednarz. - Ostatni wspólny trening miałyśmy jakieś dwa tygodnie temu. Jest to dla wszystkich trudna sytuacja, z którą musimy sobie jakoś poradzić. Każda z nas dostała rozpiskę z treningami indywidualnymi, ale nie można tego porównać do treningu na boisku. Mam nadzieję, że jak najszybciej będziemy mogły wrócić na boisko i rozpocząć tak długo wyczekiwaną przez wszystkich ligę - dodaje.

Jak wszyscy wiemy, teraz każdy musi sobie jakoś organizować treningi w domu, ale piłkarka rzeszowskiego zespołu nie ukrywa również, że siedzieć w domu jest z pewnością każdemu coraz trudniej.

- Jeden czy dwa dni spędzone w domu są przyjemne, ale gdy trzeba nieustannie w nim przebywać staje się nieznośne - przyznaje szczerze. - Jestem przyzwyczajona do aktywnego trybu życia. Brakuje mi treningów na boisku i meczów. Niestety na razie musimy skupić się głównie na treningach indywidualnych i czekać na dalszy rozwój sytuacji - podsumowuje Karolina Bednarz.

Zobacz też: Siatkarz Wilfredo León o sytuacji we Włoszech. Jak koronawirus wpływa na sportowców?