Sześciu radnych Stalowej Woli chce odwołania z funkcji przewodniczącego Jerzego Kozielewicza. Jednak pozostali nie zgodzili się nawet na wprowadzenie tego punktu do porządku obrad.
Jak przypomniała radna Joanna Grobel-Proszowska, Jerzy Kozielewicz wykreślony został przez sąd gospodarczy z funkcji prezesa Fundacji Uniwersyteckiej, kiedy wyszło na jaw, że bezprawnie łączy mandat samorządowca i szefa organizacji wykorzystującej mienie gminy.
- Czy mam moralne prawo przedstawiać w imieniu wnioskodawców ten wniosek? - spytała radna. I podała siebie za przykład.
- Po objęciu mandatu posła złożyłam rezygnację z mandatu radnej, a w ciągu trzech miesięcy od ślubowania zrezygnowałam z funkcji prezesa spółki Huty Stalowa Wola-Lorresta i członka Rady Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Radna Janina Sagatowska zaproponowała, aby temat odwołania przewodniczącego został przedyskutowany w komisjach, a potem trafił pod obrady na sesji. - Mieliście wiele miesięcy na zastanowienie się nad tym problemem - mówiła Grobel-Proszowska.
Jednak radni Prawa i Sprawiedliwości odrzucili wniosek o odwołanie przewodniczącego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?