W największym na Podkarpaciu gospodarstwie rybackim w Starzawie zakończył się odłów karpia. Jego produkcja utrzymuje się od kilku lat na stałym poziome 500-600 ton. Stąd ryby trafią na Śląsk, w okolice Łodzi, Warszawy, a nawet do Gdańska.
- Koszty produkcji w tym roku znacząco wzrosły z powodu rosnących cen zbóż - mówi Aleksander Ostafiński z Gospodarstwo Rybackiego w Starzawie niedaleko Przemyśla.
- W detalu cenę karpia obniżyliśmy jednak o złotówkę do 13 złotych. Na targowisku karpia będzie można kupić za 15, 16 złotych. W marketach ceny zaczynają się już od 10 złotych za kilogram uwzględniając promocje. Taka różnica to efekt pojawienia się nowych spółek, które oferują ryby dużym sklepem i same ustają cenę - dodaje. - My jesteśmy spokojni, ryby już wcześniej zakontraktowaliśmy.
Produkcja karpi w kraju nie wystarcza jednak do zaspokojenia rynku. W ubiegłym roku do Polski sprowadzono ok. 3 tys. ton karpi, głównie z Czech, Litwy oraz Węgier. Polacy zjadają rocznie ok. 18-19 tys. ton tej ryby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"