Karpaty Krosno porażką z Wisłoką Dębica pożegnały trzecią ligę [RELACJA, ZDJĘCIA]

A decydującego o losach spotkania gola Wisłoka zdobyła po uderzeniu z dystansu. Piłka, po mocnym, soczystym strzale kapitana gości Damiana Łanuchy, przeleciała pod dłońmi Dominika Pasterczyka, wpadając do siatki. Krośnieński bramkarz pewnie mógł w tym przypadku lepiej interweniować, ale oddać mu trzeba, że kilkakrotnie wykazał się dużymi umiejętnościami w dalszej części potyczki.

Między innymi pod koniec pierwszej połowy znakomicie wybronił strzał Łanuchy z rzutu wolnego, z około 20 metrów. W drugiej odsłonie natomiast Pasterczyk ratował gospodarzy po uderzeniach Mateusza Geńca z 18 metrów i Krzysztofa Żmudy z 12 metrów. Ponadto Kacper Maik trafił z 20 metrów w poprzeczkę, zatem strzały z dystansu stanowiły niewątpliwie atut dębiczan w tej konfrontacji.

Najbliżej wpisania się na listę strzelców wśród krośnian byli: Dmytro Sula, po uderzeniu którego piłka odbiła się od słupka, Martin Geci, dobijający z bliska w tej akcji, lecz trafiający w obrońcą, Bekzod Akhmedov, który przestrzelił w 71. minucie z 8 metrów. Wisłoka cieszy się z utrzymania, a Karpaty jeszcze nie kończą sezonu. W środę o 17 bowiem powalczą przy Legionów 1 z Siarką Tarnobrzeg w wojewódzkim finale Pucharu Polski.

Bramka: 0:1 Łanucha 2.

Karpaty: Pasterczyk – Stasz żż cz 61, Oberman (39 Akhmedov), Duda, Prytykovskyi ż – Maschenko (66 Białogłowicz ż), Radulj, Hudzik, Geci, Djoulou (46 Wajs) – Sula (65 Demianenko). Trener Waldemar Szafran.

Wisłoka: Kramarz – Geniec ż, Cabała ż, Grasza – Czernysz (78 Smoleń), Żmuda, Siedlecki (46 Strózik), Łanucha ż, Mazarenko (65 Siedlik), Kulon (67 Szczodry) – Zawiślak (46 Maik). Trener Bartosz Zołotar.

Sędziował Kozub (Brzesko). Widzów 1000.