Karpaty Krosno - Unia Tarnów [ZDJĘCIA, RELACJA]

Krośnianie dowiedli w tym meczu, że nie tylko w defensywie potrafią być skuteczni. Nastawieni zdecydowanie ofensywnie od pierwszych minut zaimponowali w polu karnym przeciwnika, prezentując klasę zarówno w konstrukcji ataku, jak i w kontekście indywidualnych umiejętności. W obydwu przypadkach bowiem szybkie akcje po skrzydłach finalizowali zawodnicy znajdujący się w polu karnym w niełatwych wcale sytuacjach. Dla przykładu Dawid Cempa po przyjęciu piłki stał tyłem do bramki w asyście obrońców, zaś Dawid Kuliga musiał w sekundzie podjąć decyzję w jaki sposób chce strzelać na bramkę.

Obaj wywiązali się ze swoich zadań wzorowo. Cempa wszak zdołał się odwrócić i trafić w okienko, a Kuliga przymierzył po ziemi tuż przy słupku. Goście po tych stratach ruszyli do przodu i mieli w 12. minucie idealną okazję na złapanie kontaktu z rywalem, ale Krzysztof Wrzosek nie trafił głową do celu z 5 metrów. – Wiedzieliśmy, że musimy uważać na Cempę, a i tak nie zdołaliśmy go powstrzymać. Na szczęście nie poddaliśmy się i mieliśmy szanse na wywiezienie punktów – powiedział po meczu Daniel Bartkowski, trener Unii.

- Pracujemy nad tym, żeby mecze rozpoczynać intensywnie, próbować jak najszybciej zaskoczyć przeciwnika. Cieszę się, że nasze zaangażowanie w treningi przynosi konkretne efekty w meczach o punkty – podkreślił Adam Fedoruk, szkoleniowiec Karpat.
Jedyny słabszy moment krośnianie przeżywali na początku drugiej połowy. W miarę szybko na szczęście potrafili odzyskać wigor i do końca kontrolować przebieg wydarzeń na murawie. Z jak najlepszej strony pokazali się w tym meczu Mateusz Kantor i Jaromir Skiba. Pierwszy czyścił wszystko w defensywie i włączał się do ataków, drugi zaś rządził w środku pola.

Karpaty Krosno - Unia Tarnów 3:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Cempa 6, 2:0 Kuliga 8, 2:1 Lubera 49, 3:1 Skiba 67.

Karpaty: Stępień – Kantor, Kołodziej (73 Pawlak), Dąbek, Krupa – Buszta, Stepankov, Mordec, Skiba, Kuliga – Cempa. Trener Adam Fedoruk.

Unia: Banek – Jamróg, Ł. Bartkowski, Witek, Węgrzyn – Drozdowicz (79 Zawrzykraj), Wrzosek, Tyl (69 Popiela), Hebda, Sojda (85 Tyrka) – Lubera (69 Biały). Trener Daniel Bartkowski.

Sędziował Łaszkiewicz (Zamość). Widzów 1000.