Karpaty prawie w komplecie

To był chyba najbardziej okazały okres transferowy Karpat w historii, aż trzy siatkarki przychodzą z klubów Orlen Ligi, trzy kolejne z Młodej Ligi. W drużynie pozostają Magdalena Jurczyk, Marta Szcześnik, Aleksandra i Dominika Mikołajewskie, a także Aleksandra Guzikiewicz. Gdy po sezonie okazało się, że Krosno opuszczą czołowe siatkarki klubu: Paula Słonecka, Ewelina Mikołajewska, Anna Bączyńska i kilka innych siatkarek wydawało się, że „Karpatki” czeka budowanie składu od nowa. Tak źle jednak nie było.

Z Developresu Rzeszów do Krosna przyjdą aż trzy siatkarki: Paulina Głaz, a także grające w Młodej Lidze Kinga Stronias i Agnieszka Cur. Będzie też nowa rozgrywająca Klaudia Konieczna (PTPS Piła) i atakująca Zuzanna Pieczka (KSZO Ostrowiec Św.). Z Budowlanych Łódź (Młoda Liga) przyjdzie też środkowa Julia Brzezińska.
- Nie mogę powiedzieć, że jestem niezadowolony z transferów - mówi prezes klubu Andrzej Hojnor, który kilka dni temu został wybrany na kolejną kadencję. - Proszę się nie dopatrywać jakiegoś szaleństwa w tym co robimy. Nie czarujmy się, te zawodniczki nie odgrywały w swoich klubach czołowych ról, to młode siatkarki, które chcą się rozwijać grając, a nie stojąc w kwadracie dla rezerwowych. Jesteśmy blisko sfinalizowania umowy z jeszcze jedną środkową. Wkrótce mam nadzieję się tym pochwalimy - dodaje Hojnor.