A PROPOS: szlachcic na zagrodzie
A PROPOS: szlachcic na zagrodzie
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Greń w rozmowach z mediatorami podkreślał: "Crasnovia wie co ma robić. Jak wykona krok do tyłu, ja też go zrobię".
O co chodzi? O wycofanie sprawy z sądu przez Czajkowskiego, który zawiadomił temidę, iż ubiegłoroczne walne podkarpackiego ZPN-u odbyło się niezgodnie ze statutem (kolejna rozprawa we wrześniu).
Tego ustępstwa Greń się jednak nie doczeka - sprawę przejęła prokuratura i Czajkowski nie może jej wycofać. Zresztą nie zamierza tego robić.
- Racja jest po mojej stronie - przekonuje.
Absurdalne w tym wszystkim jest to, że gdy Czajkowski poszedł do sądu, nie był już prezesem Crasnovii. Działał w pojedynkę. Greń nie przyjmuje jednak tego do wiadomości.
"Benka" przycisnąć nie miał jak, ale słynny temperament musiał wyładować.
Słowem - statut statutem, ale... szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie.
Tomasz Ryzner
- Wierzę, że Crasnovia wróci do gry - mówi Stanisław Bobkiewicz, przewodniczący Komisji Rewizyjnej PZPN-u.
Działacze z pozbawionej licencji i wykluczonej ze struktur Podkarpackiego ZPN-u Crasnovii nie mogą być takimi optymistami.
Bobkiewicz i Artur Kapelko, prezes Bogdanki Łęczna, zostali wyznaczeni przez PZPN do mediacji na linii Crasnovia -prezes podkarpackiego związku. Obaj gościli na Podkarpaciu, gdzie spotkali się najpierw z działaczami Crasnovii i wójtem gminy Krasne, potem z Benedyktem Czajkowskim, byłym prezesem klubu i w końcu z Kazimierzem Greniem, prezesem podkarpackiego ZPN-u.
- Rozmawialiśmy z panem Greniem o przywróceniu Crasnovii do gry. Treść rozmowy przekażemy kolegom z zarządu - mówi Bobkiewicz.
- Jest to trudny temat, ale do rozwikłania - dodał Kapelko.
Czajkowski podkreśla, że związek nie miał prawa zawiesić Crasnovii.
- Regionalny związek może o to wnioskować, decyzję podejmuje Warszawa - mówi były szef klubu z Krasnego, który mediatorów gościł w wspólnie z Janem Lechem, byłym działaczem Stali Rzeszów.
Co na to mediatorzy? - Podkarpacki związek to samodzielna jednostka, ma niezależny zarząd, ale nie jest też tak, że Crasnovia nie ma się do kogo zwrócić. Wszystkie kroki w sprawie nie zostały wyczerpane - mówi Bobkiewicz.
- Nie chciałbym rozstrzygać technicznych spraw - dodał Kapelko.
Po baaardzo długiej przerwie z Kazimierzem Greniem udało się nam nawiązać kontakt. Prezes oddzwonił, ale chyba omyłkowo. Głosu nie podnosił, jednak był zdawkowy.
- Mam na głowie 650 klubów, a sezon za pasem. W sprawie Crasnovii proszę dzwonić do mediatorów - uciął krótko.
14 sierpnia odbędzie się zabranie zarządu PZPN-u. Sprawa Crasnovii ma po raz kolejny na nim stanąć. Będzie to już 4 dni po inauguracji rozgrywek w IV lidze, w terminie drugiej kolejki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę