Arak w pamięci kibiców Stali Mielec zapisał się w sezonie 2014/2015. Wówczas był zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec, które dwukrotnie rozbiło mielczan - 4:1 i 4:0. Duża w tym zasługa samego Araka, który doczekał się miana „kata” Stali, łącznie bowiem do mieleckiej bramki trafiał cztery razy.
Tamten sezon zakończył awansem z Zagłębiem do I ligi. Tam kontynuował dobrą grę, co zaowocowało transferem do Ruchu Chorzów, który wówczas grał jeszcze w ekstraklasie. Ruch po sezonie spadł, ale Arak prezentował się na tyle dobrze, że zgłosiła się po niego Lechia Gdańsk.
Nad morzem już mu nie poszło. Konkurencja do pierwszego składu była zbyt duża i choć drużyna zawodziła (rok zakończyła na 11.miejscu w tabeli) przez pół roku nie doczekał się debiutu w ekstraklasie. Jasne więc było, że w Lechii pomyślą o wypożyczeniu, wciąż przecież młodego i perspektywicznego, zawodnika.
Trafił do Stali, która już latem zabiegała o jego usługi. Teraz udało się dopiąć wszystkie formalności i w Mielcu mają nadzieję, że Arak znów będzie strzelał, jak na zawołanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"