Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca autobusu MZK Przemyśl przytrzasnął dziewczynę drzwiami?

Norbert Ziętal
Dyrekcja Miejskiego Zakładu Komunikacji obiecała dokładnie wyjaśnić sygnał naszego Czytelnika, o niewłaściwym zachowaniu kierowcy, do którego miało dojść na tym przystanku w Przemyślu.
Dyrekcja Miejskiego Zakładu Komunikacji obiecała dokładnie wyjaśnić sygnał naszego Czytelnika, o niewłaściwym zachowaniu kierowcy, do którego miało dojść na tym przystanku w Przemyślu. Norbert Ziętal
- W trakcie, gdy pasażerowie wsiadają, kierowca nagle zamyka drzwi. Przytrzaskuje młodą dziewczynę - twierdzi przemyślanin. - Wyjaśnimy tę sprawę - zapewnia prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji.

Sygnał od Czytelnika otrzymaliśmy na Alarm24.

Chodzi o zdarzenie sprzed tygodnia, które miało miejsce ok. godz. 15.30 na przystanku przy ul. 3 Maja w Przemyślu. Jednego z większych w mieście, naprzeciw domu towarowego. Dotyczyło autobusu o numerze 433, linii 2, jadącego w kierunku ul. Monte Cassino.

- Kierowca otwiera drzwi, a kiedy ludzie są w trakcie wsiadania, nagle zamyka je, przytrzaskując młodą dziewczynę. Dwóm mężczyznom udaje się odskoczyć. Czy jest to normalne zachowanie? - pyta nasz Czytelnik.

Nie ma czasu stać na przystanku

Po dwustu metrach jazdy kierowca zatrzymał się na światłach. Okazało się, że drzwiami przytrzasnął torebkę kobiety.

Według relacji Czytelnika, tuż po zdarzeniu, do przednich drzwi autobusu podszedł młody mężczyzna, który zażądał wyjaśnień, co do takiego zachowania.

- Kierowca stwierdził, że nie ma czasu stać na przystanku, bo jest spóźniony. Czy kierowcy myślą, że im wszystko wolno? Czy są panami nad ludźmi, którzy płacą za bilety i tym samym dają im pracę? - pyta Czytelnik.

W informacji do nas zaznacza jednak, że młody mężczyzna, który reagował w obronie dziewczyny, "może powinien zareagować mniej impulsywnie".

Prezes MZK: wyjaśnimy tę sprawę

Sprawą zainteresowaliśmy prezesa MZK Alicję Chuchrę.

- Od razu staraliśmy się wyjaśnić sytuację. Kierowca relacjonuje to zdarzenie inaczej. Dlatego zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie, jak dojdzie do konfrontacji. Osobę interweniującą w tej sprawie zaprosiliśmy do nas na spotkanie. Wyjaśnimy wtedy ten incydent - mówi Alicja Chuchra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24