Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy: policja niesłusznie wlepia mandaty w Łańcucie

Małgorzata Motor
M.in na podstawie tego zdjęcia policja wlepiła Czytelnikowi mandat za nieprawidłowe parkowanie na chodniku. Jego auto to czerwony citroen (pierwszy po lewej-oznaczony kółkiem).
M.in na podstawie tego zdjęcia policja wlepiła Czytelnikowi mandat za nieprawidłowe parkowanie na chodniku. Jego auto to czerwony citroen (pierwszy po lewej-oznaczony kółkiem). FOT. ARCHIWUM POLICJI
100 zł mandatu i 1 punkt za nieprawidłowo zaparkowany samochód. Takie kary sypią się na kierowców, którzy zostawiają samochody w niedozwolonych miejscach w Łańcucie.

- Parkujemy zgodnie z przepisami - oburzają się nasi Czytelnicy i zarzucają policji niechlujstwo w zbieraniu dowodów.

Dwa tygodnie temu pisaliśmy o tym, że łańcucka policja ruszyła z akcją fotografowania nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Wszystko przez to, że mieszkańcy z braku wolnych miejsc postojowych parkują, gdzie tylko jest to możliwe. Na chodnikach i w miejscach wyłączonych z ruchu.

Zdjęcia auta tylko, gdy zagrażają

- Zdjęcia robimy tylko w bardzo drastycznych przypadkach., gdy źle zaparkowany samochód zagraża bezpieczeństwu innym. Robimy zdjęcia i później wzywamy i rozliczamy kierowcę -tłumaczył nam wtedy Mariusz Stanio, rzecznik łańcuckiej policji.

Te słowa oburzyły naszych Czytelników.

- To bzdura! - irytuje się pan Ryszard z Łańcuta. - Mój samochód nie tylko nikomu nie zagrażał, ale też nie naruszał przepisów drogowych. Zapłaciłem mandat, chociaż nie wiem za co. Zostawiłem samochód zaparkowany częściowo na chodniku. Zgodnie z przepisami zostawiłem miejsce dla pieszych. Policja zrobiła zdjęcie mojego auta, ale chodnika na nim nie ujęła - twierdzi nasz Czytelnik.

Niechlujne zbieranie dowodów?

Samochód zostawił przy ul. Dominikańskiej. Nie ma tu znaków, które zabraniałyby postoju. Przepis drogowy precyzuje, że kierowca może zostawić auto na chodniku, ale musi zostawić dla pieszych, co najmniej 1,5 m.

Co na to policja? - Przyznaję, że pierwsza fotografia, która przedstawia sam samochód, o niczym nie przesądza. Ale mamy drugie zdjęcie wszystkich samochodów, które tu parkowały. Z oględzin policjanta na miejscu wynika, że zostały złamane przepisy ruchu drogowego. Każdy kierowca ma jednak prawo domówić przyjęcia mandatu. Ale ten pan zgodził się go przyjąć - wyjaśnia rzecznik.

- Zapłaciłem, bo przecież funkcjonariusz ma zawsze rację. Faktem jest, że te zdjęcia zostały wykonane niechlujnie. Na ich podstawie nawet sama policja nie była w stanie udowodnić mi, że zaparkowałem nieprawidłowo. Zapłaciłem mandat tak samo jak zresztą inni kierowcy - tłumaczy nasz Czytelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24