Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy quadów niszczą lasy wokół Ustrzyk Dolnych w Bieszczadach

Krzysztof Potaczała
FOT. ARCHIWUM RDLP KROSNO
Warczące czterokołowce rozjeżdżają leśne ścieżki wokół Ustrzyk Dolnych. Laworta, Gromadzyń i Żuków przestały być miejscami, gdzie można spokojnie spacerować.

- Poszedłem z dziećmi na wycieczkę po Gromadzyniu, ale już po kwadransie miałem dość - opowiada mieszkaniec Ustrzyk. - Usłyszałem ryk silnika, a po chwili na ścieżce pojawił się quad. Jego kierowca pędził jak szalony, chwyciłem córki za ręce, uskoczyliśmy w krzaki.

Nie minęło kilka minut, a na tej samej ścieżce pojawił się kolejny czterokołowiec. Młodzieniec w kasku przyhamował na widok spacerowiczów, ale ci znowu najedli się strachu. - Myślałem, że na tym się skończy, ale nie. Po chwili między drzewami pojawił się następny quad. Miałem dość, wściekły wróciłem z dzieciakami do domu.
- Robimy, co w naszej mocy, ale to walka z wiatrakami - nie ukrywa Piotr Gwóźdź, wiceszef Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. - Ludzi jeżdżących w lesie quadami jest sporo, a my nie jesteśmy w stanie non stop pilnować każdego fragmentu administrowanego przez nas terenu. Mimo to nie poddajemy się. Wspólnie z policją organizujemy akcje wyłapywania kierowców terenówek. Efekty są, choć jeszcze nie takie, jakich byśmy oczekiwali.

Według Edwarda Marszałka, rzecznika Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, problem niszczenia dzikiej przyrody przez quadowców narasta, natomiast - co jest jakimś pocieszeniem - do lasu wjeżdża mniej samochodów osobowych, co jeszcze niedawno było dość powszechne.
Sypią się mandaty, lecz kierowcy quadów rzadko się nimi nie przejmują. Większość z nich to ludzie dobrze sytuowani, kara rzędu 200 czy nawet 500 zł to dla nich żaden wydatek. Czują się dość pewnie także dlatego, że czterokołowce nie są rejestrowane.

Nawet jeśli straż leśna widzi w oddali takiego pirata, to nie ma szans na jego identyfikację. Jednak wkrótce ta nienormalna sytuacja powinna się zmienić - rząd planuje wprowadzenie obowiązku rejestracji quadów, a dodatkowo na prowadzenie takiego pojazdu trzeba będzie mieć uprawnienia.
W lasach wokół Ustrzyk Dolnych jest wytyczonych mnóstwo pieszych szlaków turystycznych, ścieżek przyrodniczych i dydaktycznych. Mieszkańcy i turyści chętnie po nich spacerują, ale jeśli szybko nie ukróci się procederu niszczenia środowiska przez miłośników czterokołowców, te wszystkie dobra zostaną zrujnowane.

W poniedziałek do redakcji zadzwonił zdenerwowany mężczyzna. Opowiedział, jak w niedzielę wybrał się z kamerą na Lawortę, by z jej szczytu filmować panoramę Ustrzyk i okolic. - Już przy wejściu do lasu minęło mnie pięciu ludzi na quadach. Warkot, smród. Potem przez ponad godzinę szaleli po lesie.
Zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy o lasach, jazda po leśnych bezdrożach pojazdem silnikowym jest zabroniona, a łamiącym przepisom grożą grzywny. W tym roku Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie ukarała mandatami kilkudziesięciu kierowców quadów i crossowych motocykli. Mandaty wystawiano też kierowcom samochodów terenowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24