Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkadziesiąt tysięcy uchodźców każdego dnia dociera do Przemyśla. Prezydent Bakun podkreśla ogromną rolę mieszkańców

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Pomoc poprzez wysyłanie wolontariuszy zapewniają gminy położone bliżej lub dalej od Przemyśla. Takę formę wsparcia zadeklarował m.in. Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.
Pomoc poprzez wysyłanie wolontariuszy zapewniają gminy położone bliżej lub dalej od Przemyśla. Takę formę wsparcia zadeklarował m.in. Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli. Lucjusz Nadbereżny/Facebook
Pociągami bezpośrednio z granicy lub autobusami i samochodami do Przemyśla docierają uchodźcy z Ukrainy. Według szacunkowych danych podanych przez prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna, obecnie dziennie trafia do tego miasta ok. 50 tys. osób, czyli niewiele mniej niż na stałe mieszka tutaj osób. Jednak jeszcze większa jest fala pomocy, która płynie z różnych stron.

- Do Przemyśla docierają osoby, które są w podróży już nie kilka czy kilkanaście godzin, ale kilka dni. Często bez możliwości schronienia się przed zimnem i wiatrem. Coraz więcej z nich wymaga opieki medyczne. Zdarzają się przypadki hipotermii, odwodnień, zaburzeń elektrolitycznych, zaburzeń pracy serca

- w rozmowie z Radiem Zet mówił Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

Władze Przemyśla najpóźniej w środę chce tworzyć punkty medyczno-ratunkowe po ukraińskiej stronie granicy. Będą tam m.in. ogrzewane namioty. Będzie w nich również rozdawana żywność i gorące napoje. Na ogłoszony przez prezydenta miasta apel o pomoc w skompletowaniu wyposażenia odzew był natychmiastowy.

Podobnie szybko przemyślanie reagują na kolejne apele o dostarczanie pomocy żywnościowej, bądź wstrzymanie się z nią, gdy magazyny są przepełnione. W poniedziałek późnym wieczorem służby miejskie kolejny raz zaapelowały o przynoszenie jedzenia, bo magazyny opustoszały. Odzew był natychmiastowy i tak duży, że już we wtorek rano urząd poprosił o chwilowe wstrzymanie pomocy. Komunikaty pojawiają się na miejskiej stronie i Facebooku.

- Sto procent rzeczy, które gromadzimy i rozdajemy uchodźcom, jest zapewniona przez darczyńców. To są osoby prywatne, ale też firmy. Zdarzają się takie firmy z Polski, które wysyłają po kilka tirów - podkreśla Bakun.

W Przemyślu działają obecnie dwa punkty, do których dojeżdżają uchodźcy z Ukrainy. Pierwszy na głównym dworcu kolejowym. Tutaj pociągi docierają z Ukrainy. Przez ostatnie dni co trzy, cztery godziny. W każdym składzie po ok. 2 tys. osób. We wtorek ze stroną ukraińską ustalono, że pociągi będą wjeżdżać do Polski co pięć godzin. To usprawni ich obsługę.

Organizacja pracy służb i wolontariuszy na dworcu jest dynamicznie dostosowywana do zmieniających się potrzeb. To pierwsza tak ogromna operacja przemieszania się ludzi w Przemyślu. Miasto pełni funkcję ośrodka "transferowego", tutaj uchodźcy nie będą się zatrzymywać na dłużej.

O ile w pierwszych dniach wszyscy mogli wejść niemal wszędzie, to później dworzec podzielono na strefy. Nie do wszystkich jest wolny dostęp ludzi z zewnątrz, np. do pomieszczeń, w których przebywają matki z dziećmi. Są problemy z tłumaczami. Dotyczy to głównie uchodźców z Afryki i Azji, którzy z oczywistych względów nie znają języka polskiego czy ukraińskiego. Zdarzają się przypadki, że uchodźcy nie rozmawiają w żadnym z europejskich języków, choćby angielskiego.

W mieście znacznie zwiększył się ruch samochodów. Sporo obcych rejestracji, także zagranicznych. Dużo jest różnych służb.

W salach gimnastycznych przemyskich szkół podstawowych, mieszkaniach prywatnych oraz innych miejscach w Przemyślu jest ok. tysiąca miejsc dla uchodźców. Tutaj znajdują oni schronienie na dzień lub dwa, aby odpocząć, umyć się i wyruszyć w dalszą drogą na zachód Polski albo do innych państw.

- Staramy się, aby w naszych szkołach, naszych placówkach oświatowych, uchodźców przetrzymywać jeden góra dwa dni. Zapewniamy im spanie, jedzenie, prowiant na drogę. Wyposażamy ich w podstawowe środki higieniczne, ubrania - mówi Dariusz Łapa, sekretarz Urzędu Miejskiego w Przemyślu.

Coraz większego znaczenia nabiera "miasteczko" przy ul. Lwowskiej, wylotówce z miasta w kierunku przejścia granicznego w Medyce. Powstał na parkingu przy nieczynnym hipermarkecie, utworzony siłami miejskimi i wolontariuszy. Tutaj uchodźcy dowożeni są miejskimi autobusami.

- Ten transport jest zorganizowany jak krwiobieg. Do Medyki jadą autobusy MZK. Tam zabierają kobiety z dziećmi. Jadą na parking przy ul. Lwowskiej. Stąd uchodźcy są zabierani przez wolontariuszy, którzy przyjeżdżają po nich samochodami i są przewożeni w głąb kraju. Autobus podjeżdża pod punkt, w którym jest ładowany żywnością, środkami higienicznymi i jedzie na granicę. A tam, po wyładowaniu towarów, znowu zabiera ludzi - opowiada Łapa.

- Jeżeli są osoby chętne do przewożenia osób swoimi prywatnymi samochodami, to prosimy, aby kierowali się do punktu przy ul. Lwowskiej. Niech nie jadą pod dworzec kolejowy do centrum miasta, bo ta część Przemyśla jest zakorkowana - prosi Łapa.

Według informacji przekazanych przez prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna, obecnie ponad 90 proc. uchodźców to kobiety i dzieci. 95 proc. przybywających osób ma umówione miejsce w Polsce lub za granicą, do którego chce dotrzeć.

Kierujący wsparciem proszą, aby pomocy udzielać z głową. Zdarza się, że ktoś przynosi "sukienki sylwestrowe, letnie sukienki lub dziecięce sandały" - jak na facebooku napisała jedna z wolontariuszek.

Aktualne komunikaty o potrzebnych formach pomocy, telefony kontaktowe oraz wiele innych informacji dostępnych jest na miejskiej stronie internetowej www.przemysl.pl w stale aktualizowanej zakładce "Pomagamy Ukrainie".

Tarnobrzeg. Uczniowie "Małego Księcia" solidarni z Ukraińcam...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24