Kinga Wawro będzie miała bioniczną protezę ręki! Absolwentka jarosławskiego "mechanika" odbierze ją w Krakowie

O niezwykłej pracy uczniów Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu, którzy przez kilka miesięcy pracowali na drukiem protezy ręki w 3D, a którą opisaliśmy po raz pierwszy na początku 2019 roku, informowały później media ogólnopolskie i zagraniczne.

Do Kingi zwróciło się wiele osób, chętnych jej pomóc. Jej historią zainteresowało się bardzo wiele osób. Między innymi dzięki temu, Kinga odbyła staż w podwarszawskiej firmie, zajmującej się renowacją samochodowych klasyków.

Kinga, która urodziła się bez prawego przedramienia, dzięki pracy innych uczniów jarosławskiego „mechanika” otrzymała szansę na poprawę jakości życia, jeszcze w trakcie nauki w technikum. Uczniowie najpierw wydrukowali protezę mechaniczną, a potem pracowali nad zainstalowaniem w niej modułów elektronicznych.

Jednak aby Kinga mogła spełniać się zawodowo w wymarzonej pracy mechanika samochodowego, potrzebna była jej do tego profesjonalna, bardzo zaawansowana technicznie, bioniczna proteza ręki.

Kinga, która jest podopieczną Fundacji „Blisko Ciebie” z Sosnowca, otrzyma od firmy Aether Biomedical z Poznania właśnie taką, bioniczną protezę.

- Firma Aether Biomedical odezwała się do mnie poprzez Facebooka, z zapytaniem czy nie byłabym chętna zostać ich ambasadorką, poprzez testowanie protezy bionicznej. Zeus, bo tak nazywa się ręka, jest odzwierciedleniem tej protezy, na która zbierałam fundusze. Ucieszyłam się i zgodziłam od razu

– opowiada nam Kinga.

Bioniczna proteza, którą niebawem odbierze Kinga, działa poprzez wysyłanie do niej sygnałów mięśniowych. - Podpisaliśmy umowy i za tydzień w piątek 16 października jadę po odbiór do ich siedziby do Krakowa. Pewnie dużo osób jest ciekawych: Jaki koszt? Czy to ta wymarzona? Co z zebranymi pieniędzmi? Otóż protezę dostałam w formie barteru. Mam pół roku na darmowe testy, jeżeli mi nie pomoże w życiu, w zawodzie, to nic nie stracę, a nawet zyskam doświadczenie – mówi Kinga.

Czego, po tej nowej, tak bardzo zaawansowanej technologicznie protezie spodziewa się Kinga? Jak użytkowanie takiej protezy wpłynie na jej życie? - Zeus ma wszystkie te funkcje, które są mi potrzebne w warsztacie i nie tylko – opowiada Kinga.

- Jest w fazie testów, także co jakiś okres czasu będzie przechodzić „tuning”. Kolor przedramienia już wybrałam, także czekam z niecierpliwością na efekt końcowy. Co jeżeli Zeus zostanie ze mną, co z zebranymi funduszami? Razem ze Stowarzyszeniem „Pod skrzydłami anioła” oraz Fundacją „Blisko Ciebie” przekażemy pieniądze innym potrzebującym

– mówi Kinga Wawro.

To druga proteza ręki, którą zrobili uczniowie jarosławskiego "mechanika". Po zrobieniu pierwszej, usłyszała o nich cała Polska