Grupa 1
Goście przeważali na naszym boisku tylko przez pierwszy kwadrans – podsumował wygraną drużyny z Dąbrowy – Marcin Długosz – strzelec dwóch bramek. Było to piąte z rzędu zwycięstwo Dębu.
– To był wyrównany i jednocześnie bardzo dobro mecz. Gospodarze zwyciężyli, dzięki dobrze rozegranemu rzutowi wolnemu w końcówce. Oby więcej takich spotkań, drużyny grały „do przodu” i było to atrakcyjne widowisko dla kibiców – podsumował mecz w Nienadówce - Łukasz Kłeczek – asystent Marcina Klęska -trenera Rudnianki.
Dąb Dąbrowa - Stobierna/Krzywe 3:0 (1:0) Marcin Długosz 30-karny, 55, Fugas 70-karny;
Mrowlanka Mrowla - Staroniwa Rzeszów 1:5 (1:2) D. Zając 5 - Tomczyk 28, 34, Kidacki 62, Młynarczyk 68, Belczyk 71;
Plantator Nienadówka - Rudnianka Rudna Wielka 3:2 (1:0) D. Baran 35, M. Marszał 60, Zięba 85 - Hul 50-karny, Kozdęba 70-głową;
Rudzik Rudna Mała - Junak Rzeszów 0:4 (0:2) Pacześniak 15, 60, Wąsacz 25, Wruszak 65;
Trzcianka Trzciana - Piast Nowa Wieś 0:1 (0:0) K. Czyrek 61.
Grupa 2
Aż sześć bramek zaaplikowali piłkarze Diamentu Pstrągowa swoim rywalom z Szufnarowej. Dwa mecz w Lutoryżu i Grodzisku zakończyły się identycznymi wynikami. Wygrali goście 1:0. W derbach parafi, rozegranych w Kozłówku, miejscowy Huragan podzielił się punktami z Koroną. Obie drużyny zdobyły po dwa gole. Nosówka musiała uznać wyższość rywali z Borka Starego.
Huragan Kozłówek – Korona Dobrzechów 2:2 (0:0) Jarzyna 62, Baran 76 – Niemiec 60, Mazur 77;
Płomyk Lutoryż – Zimowit Rzeszów 0:1 (0:1) Sowa 40;
Grunwald Połomia – Sokół Grodzisko 0:1 (0:1);
Novi Nosówka – Start Borek Stary 1:2 (0:1) Rogala – Łoboda dwie;
Diament Pstrągowa – Albatros Szufnarowa 6:0 (3:0). Puazuje Start Lubenia.
Grupa 3
Hit kolejki w Strażowie zakończył się wygraną Jawora Krzemienica 3:1. Drugie zwycięstwo w sezonie zanotowało HALO Hyżne, które pokonało u siebie Tarnawkę 1:0. Zwycięskie trafienie w drugiej części spotkania zanotował Piotr Baran.
WYNIKI:
HALO Hyżne – LKS Tarnawka 1:0 (0:0) Baran 73;
Czarni Kraczkowa – Polonia Hyżne 1:0 (1:0) D. Bartkiewicz 35-karny;
Rzemieślnik Strażów – Jawor Krzemienica 1:3 (0:2) Laskowski 48 – D. Rejman 25, Surmacz 40, Nowak 74;
Markovia Markowa – Arka Albigowa 1:1 (1:0) Szpytma – Nawojski;
Głuchowianka Głuchów – Pogórze Husów 3:4 (1:1) Cisek 28, Bąk 65, Wanowicz 70 – Kucha 15, Gubernat 55, Kuźniar 80, samobójcza 90+3;
Orzeł Wysoka – Orzeł Harta 0:1 (0:0) M. Pępek 62, 88; Pauza KS Wola Rafałowska.
Grupa 4
Daniel Wilk z Łukawca – „wkręcił” piłkę do bramki - strzałem bezpośrednio z rzutu różnego! Piotr Rączka – trener Sitowianki również trafił „z kornera”!. Cztery razy do siatki rywala trafił Marcin Stafiej z Sitowianki. Arkadiusz Szałyga z ŁKS-u ustrzelił klasycznego hat-tricka. Trzy bramki zdobył także Bartosz Łuksik z Kosiny.
– Między słupkami z powodu kontuzji bramkarza w bramce stanął Paweł Marszał – etatowy napastnik. Chciałbym go szczególnie wyróżnić, ponieważ „spisał się na medal” – skwitował postawę swojego zawodnika – Stanisław Anioł - prezes Dębu Kosina.
Las Zalesie - Sitowianka Budy Łańcuckie 2:5 (0:2) K. Ożóg 55, P. Babka 57-karny - Stafiej 3, 25, 60, 72, P. Rączka 65-rzut rożny;
LKS Łąka - Styrobud Trzeboś 0:1 (0:0) Kania 90+3;
ŁKS Łukawiec - Budovia Budy Łańcuckie 10:1 (4:0) Szałyga 70, 85, 90, Wilk 28-karny, 55-rzut rożny, Bożek 13, Gunia 20, Stec 36, Zdeb 57, D. Barszczowski 80 - M. Rupar 72-rzut wolny;
Unia Korniaktów - Dąb Kosina 1:5 (1:3) samobójcza 35 - B. Łuksik 25, 46, 82, Kuczma 18, Bieniasz 70;
Wola Dalsza - Herkules Trzebuska 2:0 (0:0) Miś 58, Florek 79;
KS Smolarzyny - Palkovia Palikówka 1:4 (0:1) dla gości: M. Pietraszek 64, 85-rzut wolny, K. Lech 3, Wilk 58.
Rzeszów 5
W meczu na szczycie tabeli spotkały się dwie drużyny reaktywowane przed tym sezonem: LKS Podleszany i Gryf Mielec. Szczególnie w pierwszej połowie spotkanie było bardzo zacięte i zakończyły się wynikiem remisowym. Po zmianie stron gospodarze zdołali zdobyć dwie bramki i wygrali całe spotkanie.
– To na pewno nie był łatwy mecz ale wygraliśmy zasłużenie. Byliśmy zespołem lepszym – mówi Piotr Bahan trener LKS-u Podleszany. Do formy wróciła też Wiśnia Trzciana, która wygrała wysoko z Wisłoką Borowa. Nowym wiceliderem tabeli została LKS Babicha.
LKS Podleszany – Gryf Mielec 3:1 (1:1) Węglarz 42, Surdej 80, Fajerski 85 – Dziekan 30;
Wiśnia Trzciana – Wisłoka Borowa 4:0 (3:0) Włoskowicz, Jaworski Pająk;
Plon Kawęczyn – Błysk Górki 3:0 (3:0) Brzostecki 7, Kulig 12, Stepczyk 25;
LKS Wierzchowiny – Grunwald Padew Narodowa 8:3;
Sokół Malinie – LKS Żarówka 0:3;
Jutrzenka Ławnica – LKS Dębiaki 1:3 (0:2) Stopa 60 - J. Naprawa 25, 39 Uzar 79;
LKS Babicha – Rzędzian Rzędzianowice 4:1 (1:0) K. Krępa 24-karny, 50, M. Niemasek 70, K. Niemasek 79 – Kasprzak 88.
Rzeszów 6
W meczu na szczycie lepsze okazało się Tempo Cmolas, które powiększyło przewagę nad Trześnią do 4 punktów. W górę tabeli pnie się Werynianka, który pokonała wyżej notowanego Floriana i to na jego boisku. Czołówkę goni Dzikowiec, który wygrał drugi wyjazdowy mecz z rzędu.
Florian Ostrowy Tuszowskie – Werynianka Werynia 0:2 (0:1) Nowak 42, Wilk 90-karny;
Tempo Cmolas – Zacisze Trześń 2:1 (2:0) Serafin 27, Bomba 41-wolny – Ofiara 70;
Kolbuszowianka Kolbuszowa – KS Dzikowiec 2:3 (1:1) Rączka 42, Maziarz 90 – Jamróz 22, 55, 70;
Iskra Łączki Brzeskie – Potok Dobrynin 1:1 (1:0) Dąbek 36 - 82;
Trotyl Zarębki – Orzeł Kosowy 2:1 (2:1) Marut 16, Nowak 40 – Piątkowski 10;
Vigor Trzęsówka – Marmury Przyłęk 0:3 (0:2) B. Chodór 16, Gancarczyk 36-wolny, 85-karny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fani myśleli, że pozuje z żoną. Rubik pochwalił się zaskakującym zdjęciem [FOTO]
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem