Klasa O Dębica: derby dla Raniżowa

Raniżovia miała pomysł na pokonanie kolbuszowian, którzy w pierwszych minutach mieli więcej z gry. Dobrej okazji na otworzenie wyniku nie wykorzystał Waldemar Śledź, któremu piłkę wyłożył Łukasz Panek.

Doświadczony pomocnik jednak nie zdecydował się na strzał, a próba przyjęcia zakończyła się niepowodzeniem. Goście szukali szczęścia w kontrach i byli naprawdę groźni.

Tomasz Zieliński pierwszy trafił do siatki Artura Skopa. Przy tej akcji świetnym podaniem wzdłuż bramki doświadczonego napastnika obsłużył Paweł Rzeszutek. Skop uratował miejscowych od straty kolejnej bramki, gdy wygrał pojedynek jeden na jeden z Zielińskim.

Po zmianie stron Zieliński pokusił się o jeszcze jedno trafienie. Sokół bez przekonania, ale próbował coś zmienić. Po szybkiej wymianie podań kontaktowego gola zdobył Łukasz Panek, ale gospodarze nie poszli za ciosem.

- Brakowało zaangażowania. Momentami wyglądało to jakbyśmy nie chcieli zrobić krzywdy rywalowi, który wykorzystał nasze słabości - podkreślał Łukasz Kulig, obrońca Sokoła.

Swoją rolę spełnił Andrzej Dobek, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik tego meczu.
- Spokojnie czekaliśmy na to co zrobi rywal i sami też mieliśmy czym postraszyć. Ważne, że objęliśmy prowadzenie, potem było łatwiej - podsumował Marek Domoń, bramkarz Raniżovii.

SOKÓŁ KOLBUSZOWA DOLNA - RANIŻOVIA RANIŻÓW 1-3 (0-1)
BRAMKI: Panek (79) - Zieliński 2 (14, 67-głową), Dobek (90+2).

SOKÓŁ: Skop - Kowal, Kulig, Karkut, Weryński - Panek, W. Mazurek, Śledź (74. Korab), Terlaga - Jancarz (54. Cebula), Jamróz (68. Serafin).

RANIŻOVIA: Domoń - Janowski, Wesołowski, Warzocha, Omiotek - Reiman (90. Stachyra), Miazga, Żabiński, Rzeszutek - Jaskot, Zieliński (72. Dobek).

SĘDZIOWALI Jacek Lesiak oraz Mateusz Mastaj i Marta Marć (Dębica). ŻÓŁTA KARTKA: Kowal. WIDZÓW 200.

Relacje z pozostałych meczów dębickiej klasy okręgowej, strzelcy bramek w poniedziałkowym Stadionie