Koalicji już nie ma

Według niego, koalicję zerwał PiS i premier Jarosław Kaczyński.

Lepper poinformował też, że ministrowie rekomendowani przez jego partię: minister budownictwa Andrzej Aumiller i pracy - Anna Kalata oddają się do dyspozycji premiera.

- Premier w poniedziałek może ich zdymisjonować. Oni oddali się do dyspozycji premiera, bo taka jest decyzja Rady - stwierdził Lepper. Jak dodał, Aumiller i Kalata są na urlopie. Kalata jest - według Leppera - w szpitalu i czeka ją poważny zabieg.

Do dyspozycji premiera

Pytany dlaczego ministrowie Samoobrony nie podadzą się do dymisji, Lepper powiedział: - Oni są dobrymi ministrami i zrobili dużo dla Polski swoimi działaniami i oddali się do dyspozycji premiera. Niech premier z siebie tej odpowiedzialności nie próbuje zrzucić na Andrzeja Leppera i Samoobronę.

Jednocześnie jednak w uchwale przyjętej przez Radę Krajową - stosunkiem głosów 61 za, 8 przeciwko - ministrowie Samoobrony zostali zobowiązani do złożenia dymisji.

Wojna trwa

Lepper oświadczył, że Samoobronę nie obowiązują już żadne ustalenia koalicyjne. Zdaniem Leppera, "Kaczyńscy wypowiedzieli Samoobronie wojnę".

- Premier wygrał na razie kilka małych potyczek, nawet nie dużych bitew. Ale ja się nie poddaję - oświadczył szef Samoobrony.

Zapowiedział też, że w najbliższym czasie przedstawi informacje na temat PiS i premiera.

- Wiadomości na temat PiS, działań CBA, na temat premiera będą porażające - oświadczył Lepper.

Jak dodał, w najbliższym czasie, po zakończeniu leczenia, będzie można usłyszeć te informacje, "poparte dowodami i faktami".

Komisja musi powstać

Lepper podkreślił, że jego partia absolutnie nie zrezygnuje z powołania komisji śledczej ds. akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Jak dodał, komisja powinna powstać, aby oczyścić CBA i PiS z podejrzeń. "Czego PiS się boi, co ma do ukrycia. Ile będzie jeszcze przecieków ?" - pytał Lepper.

Pytany, czy Samoobrona zagłosuje za ewentualnym wnioskiem o samorozwiązaniu Sejmu, Lepper powiedział: - Jesteśmy za tym aby najpierw wyjaśnić sprawę intrygi CBA. Nie ma sensu powołać komisji śledczej i rozwiązać Sejm, bo komisja wtedy nie działa. Można ustalić to tak, że powołujemy komisję śledczą, ona działa dwa miesiące i umawiamy się, że po tym czasie głosujemy wniosek o samorozwiązanie Sejmu.