Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo. Ewelina Szybiak - godna następczynią Sylwii Kapusty-Szydłak

Miłosz Bieniaszewski
Ewelina Szybiak ma za sobą bardzo udany sezon, w którym zdobyła trzy medale w mistrzostwach Polski
Ewelina Szybiak ma za sobą bardzo udany sezon, w którym zdobyła trzy medale w mistrzostwach Polski Archiwum Eweliny Szybiak
Sekcja kolarska CWKS Resovia szybko doczekała się następczyni Sylwii Kapusty-Szydłak, która przez ostatni rok startowała we Włoszech.

Jest nią 22-letnia przemyślanka Ewelina Szybiak, mająca za sobą najlepszy sezon w karierze.
- Ewelina jest takim rodzynkiem w tej chwili. Przejęła schedę po Sylwii i jest liderką wśród kobiet - tłumaczy trener sekcji kolarskiej Resovii, Eugeniusz Korbecki

W czerwcowych młodzieżowych szosowych mistrzostwach Polski w Złotoryi wywalczyła brązowy medal. Jeszcze lepiej poszło jej pod koniec sierpnia, kiedy została mistrzynią kraju w Górskich Mistrzostwach Polski w kolarstwie szosowym w kat. do 23 lat oraz zajęła drugie miejsce w elicie, czyli wśród seniorek.

- Na tych pierwszych zawodach nie liczyłam na medal i nie ukrywam, że sprawił mi wielką radość. Tym bardziej, że był to pierwszy krążek wywalczony na mistrzostwach Polski - mówi nam Ewelina.

- Z trasą, na której odbywały się natomiast sierpniowe wyścigi miałam niemiłe wspomnienia, bo w dwóch startach zaliczałam kraksy. Było więc trochę obaw, ale poszło bardzo dobrze - dodała.

Sport zapisany w genach
Do kolarstwa Ewelinę zachęcił jej nauczyciel W-F w gimnazjum Bartosz Szuban.

- Sam uprawiał tę dyscyplinę i zabrał mnie na zawody, w których zajęłam drugie miejsce. To mnie zachęciło i już zostałam przy kolarstwie - tak opisuje swoje początki z tą dyscypliną. W tym czasie grała również z koleżankami w...piłkę nożną, ale to kolarstwo okazało się jej przeznaczeniem.

- Najpierw trenowałam w Przemyskim Towarzystwie Cyklistów, a po pójściu na studia w Rzeszowie swoje kroki skierowałam do Resovii - mówi. Można powiedzieć, że sport ma zapisany w genach. Piłkę nożną uprawiał bowiem jej tata, a mama grała w szczypiorniaka.

"Góral" idzie w odstawkę
Kolarstwo to bardzo wymagająca dyscyplina, tym bardziej, gdy trenuje się zarówno górskie, jak i szosowe.

- Trening do obu odmian bardzo się różni. Poczynając na różnej pozycji, a na innych trasach kończąc. Dużo trudniej jest na "góralu" i zawsze, kiedy przesiadałam się na rower szosowy to czułam pewną lekkość. Teraz zdecydowanie większą frajdę sprawiają mi wyścigi szosowe i będę szła właśnie w tym kierunku, a "góral" pójdzie trochę w odstawkę - powiedziała sama zainteresowana.

- Faktycznie nastawiamy się na kolarstwo szosowe, ale w przyszłym sezonie na pewno wystartuje również w jakiś zawodach górskich - dodał Eugeniusz Korbecki.

Zapytana natomiast o swój wzór do naśladowania wcale nie wymienia najpopularniejszej polskiej zawodniczki, czyli Maji Włoszczowskiej, a swoją koleżankę z Rzeszowa, Sylwię Kapustę-Szydłak. Wydaje się to oczywiste, gdyż sama zamierza specjalizować się w kolarstwie szosowym, ale także chciałaby wzorem Sylwii startować kiedyś zagranicą.

"Kino to nie dla mnie"
Ewelina Szybiak jest osobą bardzo pracowitą i ambitną. Studiuje równocześnie dwa kierunki: na Uniwersytecie Rzeszowskim Wychowanie Fizyczne, a na Politechnice Rzeszowskiej Zarządzanie.

- Każdy dzień planuję z wyprzedzeniem. Trenuję przed zajęciami lub po nich, ale również w czasie "okienek" - mówi. Koleżankom ze studiów wolnego czasu, imprez i życia studenckiego jednak nie zazdrości.

- Za zabawą wcale nie tęsknię. W końcu robię to co lubię - powiedziała. Jeśli już trafi się wolna chwila w przypadku Eweliny nie oznacza to jednak błogiego lenistwa. - Wolę spędzać czas intensywnie i pójść na basen, albo pobiegać. Przykładowo kino to nie jest rozrywka dla mnie- dodała.

Marzenie? Jeździć zagranicą
Przerwa w treningach po tegorocznym sezonie nie trwała długo i do pierwszych zawodów nowego sezonu, które odbędą się na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku Ewelina zaczęła się przygotowywać już w połowie listopada.

- Nie będzie nawet małej przerwy w okresie świąteczno-noworocznym - może trudno w to uwierzyć, ale w jej głosie nie ma nawet odrobiny narzekania z tego powodu. Plany na przyszły rok ma bardzo ambitne, a startować będzie już w elicie.

- Chciałabym się dostać do kadry Polski oraz powalczyć w mistrzostwach kraju. Może uda się również pojechać na jakieś zawody zagraniczne. Do tego potrzebne są jednak pieniądze, a wsparcia finansowego brakuje nam najbardziej. Cały czas szukamy sponsorów, którzy wspomogliby sekcję oraz mnie osobiście. W końcu, aby należycie się przygotować potrzebne są odżywki, dobry sprzęt i odpowiednie treningi - tłumaczy.

Jakie ma natomiast marzenia związane ze sportem?

- Chciałabym spróbować kolarstwa zagranicą - krótko odpowiada. Patrząc na jej ambicję, upór w dążeniu do celu i talent można być pewnym, że dopnie swego. Chyba nawet szybciej, niż się można spodziewać...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24