Kolbuszowianka Kolbuszowa bezbramkowo zremisowała z Orłem Przeworsk

Osłabieni brakiem Tomasza Abramowicza i Stanisława Prusia kolbuszowianie zakładali sobie przed spotkaniem, aby tego meczu nie przegrać.

W pierwszej połowie mecz toczony był na przyzwoitym poziomie, ale żadna z drużyn nie zaatakowała odważniej i gra toczyła się głównie w środku pola.

Blisko otworzenia wyniku był Jamróz z Kolbuszowianki (próbował dobijać piłkę po strzale z rzutu wolnego Krystela) i Danielak i Kowal z Orła, którzy strzałami z dystansu próbowali "kupić" Kozioła.

Po zmianie stron gra siadła, brakowało składnych akcji. Groźnie z rzutu wolnego strzelał Mariusz Wiktor.

- Plan minimum wykonaliśmy, ale mam osobisty niedosyt, bo w końcówce mogłem lepiej przymierzyć - żałował Łukasz Krystel, napastnik Kolbuszowianki, który w 85. minucie mógł trafić do siatki rywala.

Kamil Adranowicz zdecydował się wtedy na indywidualną akcję, minął dwóch rywali i wyłożył piłkę Krystelowi, którego strzał zablokowali obrońcy Orła.

- Uważam ten podział punktów za sprawiedliwy. Żaden zespół nie wypracował sobie takiej przewagi, by móc mówić, że zremisował pechowo - podsumował Artur Łuczyk, szkoleniowiec Orła.

KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - ORZEŁ PRZEWORSK 0-0

KOLBUSZOWIANKA: Kozioł - Pastuła, Polak, Cieśla, Mazurek - Adranowicz, Serafin, Pisarczyk, Gorzelany - Krystel, Jamróz (82. Terlaga).

ORZEŁ: Lewandowski - Jarosz, Lasek, Łuczyk, Misiło - Bober (62. Dragan), Kiszka, Tworzydło (78. Boratyn), Kowal - Danielak, Wiktor.

SĘDZIOWALI Tomasz Giżka oraz Tadeusz Gancarz i Rafał Weber (Stalowa Wola). ŻÓŁTE KARTKI: Krystel - Łuczyk. WIDZÓW 150.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach