Pięciokrotny mistrz Niemiec stanął po stronie władz klubu, niezadowolonych z wypowiedzi kapitana reprezentacji Polski. Strunz uważa, że "Lewy" nie tylko nie miał prawa publicznie krytykować polityki transferowej Bayernu, ale i obrażać swoich kolegów z boiska.
- To jest dłuższa historia, bo już wcześniej krytykował kolegów za to, że nie wywalczył korony króla strzelców. Jego wypowiedzi na temat transferów można z kolei odbierać jako dewaluowanie partnerów z zespołu. Żaden gracz nie ma prawa krytykować polityki transferowej klubu. Uważam, że jego zachowanie jest bardzo wątpliwe. A zdarza się to raz za razem - cytuje monachijski "Abendzeitung".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć