Kolping Frac Jarosław samodzielnym liderem superligi

Rozgrywany wczoraj zaległy mecz 3. kolejki, z 14 października (Kolping nie mógł zagrać z powodu nieobecności "Wandżiego", który dzień wcześniej został mistrzem Europy w deblu z Ta Rui Wu) stał na bardzo wysokim poziomie, a niewiele zabrakło by zakończył się sensacyjną porażką Kolpingu.

Po trzech partiach niepokonani gracze Kamila Dziukiewicza przegrywali 1:2. "Wandżi" gładko ograł Daniela Bąka, Lucjan Błaszczyk żartował, że chyba przez kilka dni będzie rehabilitował nadwyrężoną rękę, ale dość spokojnie pokonał defensora Jewgienija Szczetinina, zaś Witalij Niechwiedowicz przegrał swój drugi mecz w sezonie - po czterech setach rozstrzyganych na przewagi - z młodym Mateuszem Gołębiowskim.

Kwintesencją był pojedynek "Wandżiego" z Błaszczykiem, byłych partnerów z reprezentacji, wicemistrzów Europy w deblu z 2009 roku. Gracz z Jarosławia tylko w trzecim secie pozwolił się zbić, w pozostałych - wprawdzie w końcówkach - ale udowadniał swą wyższość nad "Luckiem".

- Przegrywaliśmy w meczu 1:2 i musiałem wygrać. Nie najlepiej się to dla mnie zaczęło, przegrywałem w pierwszym secie już 3:8, ale udało mi się wygrać - mówił po spotkaniu "Wandżi".

Decydującą potyczkę Szczetinin dość spokojnie wygrał z Bąkiem, choć w II secie niepotrzebnie dał grać swój pingpong młodszemu o 18 lat rywalowi.

Dziś o godzinie 19 pojedynek 8. kolejki: Kolping Frac Jarosław - Condohotels Morliny Ostróda.

KOLPING FRAC JAROSŁAW - PALMIARNIA ZIELONA GÓRA 3:2

1:0 Wang Zeng Yi - Bąk 3-0 (8, 2, 8); 1:1 Szczetinin - Błaszczyk 1-3 (-9, -6, 9, -9); 1:2 Niechwiedowicz - Gołębiowski 1-3 (9, -9, -10, -11); 2:2 Wang - Błaszczyk 3-1 (9, 9, -2, 10); 3:2 Szczetinin - Bąk 3-1 (4, -7, 4, 6).