Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompromitacja sanockich hokeistów

Miłosz Bieniaszewski
Sanoczanie skompromitowali się w meczu z Naprzodem Janów.
Sanoczanie skompromitowali się w meczu z Naprzodem Janów. Tomasz Sowa
Ciarko PBS Bank Sanok przegrał z Naprzodem Janów, ale w szczęśliwych okolicznościach awansował do pierwszej szóstki.

Ciarko PBS Bank Sanok - Naprzód Janów 1:2 (1:1, 0:0, 0:0, d. 0:1.)
Bramki: 1:0 Roberts 7 w przewadze (asysty Danton i Dahlman), 1:1 Jakubik 19 (Parzyszek), 1:2 Pohl w przewadze 61.

Ciarko PBS: Missiaen – Roberts, Sproule; Salija, Tuominen; Demkowicz, Rąpała; Wilusz, Olearczyk – Danton, Dahlman, Ćwikła; Breault, Ouellette, Strzyżowski; Biały, Kostecki, Sliwinski; Bzdyl, Naparło, Bielec. Trener Kari Rauhanen.

Naprzód: M. Elżbieciak – Semiannikow, Jakubik; Kozłow, Kosakowski; Sarna, Lacheta; Pasikoń, Musiał – Piper, Parzyszek, Gryc; Ł. Elżbieciak, Pohl, Rajski; Radwa, Stachura, Sękowski oraz Indra. Trener Waldemar Klisiak.

Sędziował Kępa (Nowy Targ). Kary: 32 – 30 minut.

Sanoczanie oczywiście musieli wygrać i ten pojedynek. W przypadku spełnienia tego warunku nie trzeba by się było oglądać na rywali. Doszło jednak do prawdziwej kompromitacji i w związku z tym należało czekać na zakończenie meczów w Nowym Targu i Krakowie i liczyć, że Orlik oraz Polonia przegrają. Tak się stało i w szczęśliwych okolicznościach sanoczanie awansowali do pierwszej szóstki.

Przeciwko Naprzodowi miało być lekko, łatwo i przyjemnie. Niestety tylko miało być...Sanoczanie chyba za bardzo uwierzyli, że wygraną mają w kieszeni i o mały włos nie pokpili sprawy. Wszystko zaczęło się co prawda po myśli gospodarzy, bo już w 7. minucie na prowadzenie wyprowadził ich Samuel Roberts. To chyba uśpiło czujność naszej drużyny, która za łatwo oddawała pole rywalom. Ci z tego skorzystali i pod koniec pierwszej tercji wyrównał Mariusz Jakubik. W drugiej odsłonie gra sanoczan wcale nie wyglądała lepiej. Niby to podopieczni Kariego Rauhanena częściej atakowali, ale nie mogli znaleźć sposobu na bramkarza Naprzo-du. Goście starali się odgryzać i Missiaen nie mógł narzekać na nudę. W ostatniej tercji sanoczanie wciąż przeważali, ale o końcowym wyniku musiała decydować dogrywka. W niej szybko wygraną przyjezdnym zapewnił Marek Pohl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24