Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konserwatorzy zabytków z całej Polski świętowali w Łańcucie Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków [WIDEO]

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Wideo
od 16 lat
- Dzisiaj w budżecie na ochronę zabytków mamy 220 mln zł rocznie do podziału. Kiedy przychodziliśmy do władzy w 2015 roku, to zastaliśmy w tym budżecie 80 mln zł na ten cel – powiedział we wtorek w Łańcucie wiceminister kultury Jarosław Sellin.

Wiceminister Sellin gościł w Łańcucie na ogólnopolskich obchodach Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków. Dzień ten został ustanowiony dokładnie 40 lat temu przez Międzynarodową Radę Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych (ICOMOS).

Wiceminister zwrócił uwagę, że ochrona zabytków od 20 lat należy do zadań nie tylko administracji rządowej, ale też samorządu terytorialnego. – Dzięki zaangażowaniu ministra kultury budżet programu dotacyjnego ochrona zabytków został potrojony. Mamy dzisiaj w budżecie na zabytki 220 mln zł rocznie do podziału. Kiedy przychodziliśmy do władzy w 2015 roku, to zastaliśmy w tym budżecie 80 mln zł na ten cel– zauważył wiceminister.

– Mało tego, nie dawno ogłosiliśmy rządowy program wsparcia dla samorządowców odbudowy zabytków, który ma w budżecie 3,5 mld zł. To są pieniądze, które będą wydawane w kilku najbliższych latach i mamy taką nadzieję, że on jeszcze bardziej jakościowo podniosą nasze poczucie, że dbamy o zabytki - powiedział wiceminister.

Polska ratuje zabytki na całym świecie

Wiceministrowi towarzyszyły dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa Katarzyna Zalasińska, wielu konserwatorów dzieł sztuki różnych szczebli oraz goście z Ukrainy.

Przyjazd ukraińskiej delegacji wiązał się z 10-leciem wpisania na listę światowego dziedzictwa UNESCO drewnianych cerkwi w polskich i ukraińskich Karpatach. Kolejnym jubileuszem, o jakim pamiętano w Łańcucie, było 20-lecie wpisu na listę światowego dziedzictwa UNESCO drewnianych kościołów Południowej Małopolski. Te dwa jubileusze upamiętnia wystawa plenerowa stojąca przy wejściu do łańcuckiego zamku.

Wiceminister kultury J. Sellin podkreślił, że Polska jest krajem aktywnie dbającym o ochronę zabytków. - Jest nie tylko jednym z pierwszych państw sygnatariuszy konwencji w sprawie ochrony światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego z 1972 roku, ale również od lat czynnie wspiera budowę systemu ochrony światowego dziedzictwa na poziomie UNESCO – powiedział J. Sellin.
- Od II wojny światowej Polacy stali się światowymi ekspertami w dziedzinie ochrony zabytków. Nieprzypadkowo mówi się o polskiej szkole konserwacji. Musiała się ona przecież zmierzyć z ogromem zniszczeń wojennych na terenie kraju. Doświadczenie tej szkoły zostało wykorzystane podczas prac konserwatorskich przy zabytkach w różnych miejscach na świecie – zauważył wiceminister kultury.

Pomoc dla ukraińskich muzeów, archiwów i bibliotek

Dzisiaj polskie służby konserwatorskie zaangażowane są w ratowanie dziedzictwa kulturowego Ukrainy, zagrożonego w wyniku rosyjskiej inwazji. - Tam giną nie tylko ludzie, ale giną cale miasta, w tym zabytki atakowane bezpardonowo przez Rosjan, zarówno zabytki sakralne, jak i centra kultury, teatry – mówił J. Sellin.

W tym celu przy Narodowym Instytucie Dziedzictwa powołano do życia Centrum Pomocy dla Kultury Ukrainy. – Nie tylko dostarczamy niezbędną pomoc materiałową dla ukraińskich muzeów, archiwów i bibliotek, również koordynujemy polskie rządowe wsparcie oraz wiele międzynarodowych inicjatyw pomocowych – powiedział wiceminister.

– Istotne jest też wsparcie eksperckie. Inwentaryzacja strat, dokumentowanie zabytków, to jest ta wiedza, którą polscy specjaliści zbierali dziesiątki lat i teraz tą wiedzą i doświadczeniem dzielą się i będziemy dzielić się z naszymi partnerami z Ukrainy - uzupełniła dyr. Katarzyna Zalasińska.

Wołodymyr Herycz dziękuje Polakom

Do Łańcuta przyjechał m.in. Wołodymyr Herycz, dyr. Państwowego Rezerwatu Historyczno-Architektonicznego w Żółkwi, który po stronie ukraińskiej odpowiadał ponad 10 lat temu za wpisanie cerkwi na listę UNESCO. – Bez polskich przyjaciół nie udałoby się wpisać cennych cerkwi z Potylicza czy Rohatyna na listę UNESCO – stwierdził gość z Ukrainy.

Mówca podziękował za pomoc Polski w trudnym czasie wojny. – Po pierwsze skanowanie cerkwi, zrobione za pieniądze NID, następnie wyposażenie cerkwi w systemy antypożarowe. NID zrobił dla jednej naszej cerkwi w Rohatynie opracowanie ochronnej krajobrazowo-architektoniczne strefy buforowej wokół niej – powiedział Wołodymyr Herycz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24