Korki w Rzeszowie. Powód? Brak jezdni

- Na ulicy brakuje dodatkowego pasa ruchu - twierdzą zgodnie.

- To nieprawda, że korki zaczęły się wraz z rozpoczęciem remontu - przekonuje pan Paweł, który skontaktował się w tej sprawie z Nowinami.

Przydałby się skręt

- Wystarczy kilka samochodów jadących od strony ul. Krakowskiej w kierunku al. Wyzwolenia, które chcą zawrócić na wysokości centrum handlowego "Rotunda", by zablokować jeden pas ruchu. Może warto byłoby zastanowić się nad utworzeniem tu dodatkowego pasa - zastanawia się.

Władze Rzeszowa zaplanowały jednak inne rozwiązanie.

- W przyszłym roku, przy okazji remontu zachodniej części ul. Okulickiego, zostaną dobudowane dwie zawrotki. Jedna na wysokości skrzyżowania na ul. Króla Augusta, druga hurtowni spożywczej Baćpol - mówi Maciej Kiczor z biura prasowego Urzędu Miasta.

Na Cienistej też korki

To nie jedyne utrudnienia w ruchu w mieście. Kierowcy skarżą się też na skrzyżowaniu ulic Cienistej i Lwowskiej. Skręcające z ul. Lwowskiej w Cienistą, auta blokują jeden pas ruchu.

- Niedawno ten odcinek został przebudowany. Na skrzyżowaniu wykonano dodatkowy skręt w prawo w ulicę Olbrachta. Moim zdaniem należało poszerzyć tak jezdnię, by umożliwić bezkolizyjny skręt w lewo w ulicę Cienistą - mówi pan Andrzej.

Sprawdziliśmy, co można zrobić, by rozładować korki w tym miejscu.

- Nie ma fizycznej możliwości dobudowania tutaj dodatkowego skrętu. Po drugiej stronie drogi jest zatoczka autobusowa oraz miejsce, z którego auta wyjeżdżające z ul. Cienistej mogą płynnie włączyć się do ruchu - wyjaśnia Kiczor.