Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszyk wielkanocny znów będzie droższy. Sprawdź, co podrożało

Małgorzata Motor
Graf. Łukasz Białorucki
Od ubiegłorocznych świąt podrożało niemal wszystko. Szczególnie jajka. Analitycy radzą, by do naszego koszyka wrzucić tym razem po prostu więcej... owoców. Te mocno potaniały.

Przed nami szaleństwo przedświątecznych zakupów. Już wiemy, że będą one droższe o co najmniej 10-15 proc. Po kieszeni dostaniemy głównie przez jajka, które są nawet dwa razy droższe w porównaniu z ubiegłym rokiem. Warto jednak odnotować, że wtedy jaja należały do jednych z najtańszych towarów w naszym wielkanocnym koszyku. Średnio ich cena spadła wtedy na Podkarpaciu o 6 groszy. Kosztowały prawie tyle samo co pięć lat temu.

Nie tak droga wieprzowina

Pani Małgorzata z Rzeszowa w tym roku organizuje święta dla 13 osób. Przygotowanie potraw na świąteczne śniadanie i obiad kosztować ją będzie 600 zł. To o jedną trzecią więcej niż przed rokiem.

- Trudno się dziwić, skoro jaja są dwa razy droższe. A ja potrzebuje co najmniej 40. Każdego roku przygotowuję jaja z majonezem, z sosem tatarskim oraz chrzan z jajkami. Piec nie zamierzam, bo nie starczy mi na to czasu. Kupię gotowe - mówi pani Małgorzata.

Jajka wprawdzie są podstawą niedzielnego śniadania. Jednak świąteczne stoły uginają się też od wędlin. Zwykle bywało tak, że mięso przed świętami drożało. W tym roku jest inaczej. W niewielkim stopniu wzrosły tylko ceny kurczaków. Natomiast wieprzowina jest stosunkowo tania, a gdzieniegdzie nawet tańsza niż przed rokiem. Zaobserwować można to szczególnie w małych osiedlowych sklepach. Z kolei ceny w sieciówkach utrzymują się na podobnym poziomie.

Ceny będą jeszcze wyższe

Analitycy nie spodziewają się, by sytuacja miała się nagle zmienić w ostatnich dniach przed świętami.

- Stabilne ceny są prawdopodobnie konsekwencją dosyć wysokiej produkcji kurcząt oraz indyków, spadających cen trzody chlewnej oraz umocnienia się złotego wobec euro. Nie wiadomo czy jakiegoś wpływu na to nie miała również afera solna - mówi Marta Skrzypczyk, ekspert z departamentu analiz makroekonomicznych i sektorowych w Banku Gospodarki Żywnościowej.

Przewiduje, że w kwietniu żywność jeszcze zdrożeje, a jej ceny będą wyższe o ok. 4 proc. niż przed rokiem. Wyjątkiem powinny być oleje, makarony, pieczywa i produkty mleczne, które powinny utrzymać się na obecnym poziomie.

Są sposoby na tańsze święta

Obecnie nie widać przepaści w cenach między marketami a małymi osiedlowymi sklepami, bo różnice na poszczególnych produktach są dosłownie groszowe. Na pewno warto wybrać się do małych sklepów po mąkę czy nabiał. W cukier warto zaopatrzyć się już w sieciówkach. Po ubiegłorocznym szaleństwie jego cena spadła w nich poniżej 4 zł. W większych sklepach jest też większy wybór produktów w promocyjnych cenach. Na jednym możemy zaoszczędzić nawet kilka złotych.

Ale to nie jedyny sposób, by wydać na tegoroczne święta mniej, choć rady analityków mogą się wydać nieco zaskakujące. - Warto spożywać więcej warzyw - mówi ekspert z Banku BGŻ. - W tym roku, ze względu na bardzo dobre ubiegłoroczne zbiory, są tańsze niż w analogicznym okresie 2011 roku - zwraca uwagę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24