Zespoły zaplecza ekstraklasy zbliżają się powoli do końca fazy zasadniczej sezonu. W weekend, w ramach 26. kolejki, atut hali będzie mieć Miasto Szkła, które podejmie Nysę Kłodzko. Rawlplug Sokół powalczy w Lesznie z tamtejsza Polonią.
Po dwóch tygodniach przerwy do akcji wraca zespół z Krosna. Drużyna Marcina Radomskiego ma za sobą prestiżowe zwycięstwo z Górnikiem Wałbrzych, ale musi zażarcie walczyć o miejsce w ósemce (zajmuje 9. lokatę).
W sobotę Miasto Szkła podejmie Zetkamę Doral Nysę, która w swojej hali potrafiła znaleźć sposób na nasz zespół (82:79). W rewanżu podkarpacki zespół będzie zdecydowanym faworytem. Krośnianie są żądni wyrównania rachunków z drużyną z Nysy, a ta w obcych halach nie daje sobie rady - ma poza domem bilans 0-10.
Dodatkowy smaczek jest taki, że coach Miasta Szkła urodził się w Kłodzku, w latach 2011-17 grał w tamtejszym zespole, a następnie był jego szkoleniowcem.
Łańcucki zespół zajmuje 4. miejsce w stawce i jest niemal pewny miejsca w czwórce (trzy punkty przewagi nad piątym Księżakiem Łowicz). Rawlplug Sokół czeka teraz wyjazd do Leszna na mecz z Polonią (6. miejsce, 4 punkty mniej). W I rundzie nasza ekipa niespodziewanie przegrała z polonistami, ale w ostatnich meczach wygrywa na wyjazdach (Tychy, Pruszków) i ma szansę na udany rewanż.
Zobacz też: Wielkie wyzwania 2020 Rafała Wilka: kończy budować dom, będzie bronił pracy doktorskiej, w Tokio pojedzie po dwa złote medale paraolimpiady
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?