Wygrana była w zasięgu "stalowców", ale w decydujących momentach "zagotowały" im się głowy. Wygrał Trefl, w którym gra reprezentant Polski, Iwo Kitzinger i nieźli obcokrajowcy: Amerykanin Lewrance Kinnard, Litwini Gintaras Kadziulis i Saulius Kuzminskas. Swoje zrobił były kadrowicz, Marcin Stefański, swego czasu zdyskwalifikowany na rok za... doping.
Na kibiców czekały niespodzianki. W przerwach prezentowały się urodziwe cheerleaderki z grupy "Volta", nie zabrakło upominków dla widzów, którzy obchodzili urodziny, wrażenie robiła nowa oprawa muzyczna. W hali pojawiła się też grupka kibiców z Sopotu wraz prezydentem tego miasta, Jackiem Karnowskim, który otrzymał od organizatorów meczu pamiątkowy kalendarz z koszykarzami "Stalówki".
Mecz był zacięty, w 5 minucie było 13:13 po wolnych Tomasza Andrzejewskiego. W grze pojawił się już w kapitan Stali Rafał Partyka (wrócił po kontuzji). Zabrakło Jacka Jareckiego, który zdejmie gips z ręki za dwa tygodnie. Sopocianie, prowadzeni przez łotewskiego trenera Karlisa Muznieiksa, osiągnęli wyraźniejszą przewagę w drugiej kwarcie, prowadzili 27:21 i 32:23. Pogoń Stali, dzięki trafieniom Marka Miszczuka, Jarryda Loyda i Michała Gabińskiego, była jednak skuteczna i to nasi po trzech kwartach prowadzili 58:57.
ZDANIEM ZAWODNIKA
ZDANIEM ZAWODNIKA
Rafał Partyka, Stal
To był trudny mecz. Zagraliśmy w końcu po raz pierwszy od pięciu kolejek spotkanie przed własną publicznością, ale niestety zabrakło w nim naszej wygranej. Mieliśmy chyba zbyt gorące głowy w ostatnich sekundach, nasza akcja była rozrysowana, ale zagraliśmy w decydujących momentach co innego.
Początek 4 odsłony zapowiadał się nieźle, po trójce Michała Wołoszyna było 61:59. Emocje sięgnęły zenitu, gdy po wejściu Loyda pod kosz, półtorej minuty przed syreną, sopocianie prowadzili tylko 67:65, a kibice oglądali mecz już na stojąco. Niestety, za 5 przewinień spadli Gabiński i Miszczuk, w walce z jednym z rywali rozciął wargę Andrzejewski, a w najważniejszych chwilach nie trafił Loyd. Wynik ustalił celnymi osobistymi Kadziulis. Arkadiusz Kielar
STAL STALOWA WOLA - TREFL SOPOT 65:69 (19:22, 19:12, 20:23, 7:12).
STAL: Miszczuk 16 (1x3), Loyd 12, Godbold 8, Gabiński 8 (1x3), Malczyk 2 oraz Andrzejewski 11 (1x3), Wołoszyn 6 (2x3), Klima 2, Partyka 0.
TREFL: Kitzinger 12 (2x3), Kinnard 10 (2x3), Stefański 8, Kuzminskas 7, Hawkins 2 oraz Kadziulis 19 (4x3), Ratajczak 6, Malesa 5 (1x3), Kowalczuk 0, Hlebowicki 0.
WIDZÓW: 1300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom