Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka ekstraklasa: Znicz Jarosław przegrał w Kołobrzegu

Tomasz Strzębała
Koszykarze Znicza zagrali lepiej, niż ostatnio, ale do zwycięstwa to nie wystarczyło.
Koszykarze Znicza zagrali lepiej, niż ostatnio, ale do zwycięstwa to nie wystarczyło. Tomasz Strzębała
Kapitalna skuteczność Tomasza Zabłockiego nie wystarczyła na Kotwicę Kołobrzeg. Po wyrównanym spotkaniu gospodarze okazali się minimalnie lepsi od Znicza Jarosław, pokonując go 84:78.

ZDANIEM TRENERA

ZDANIEM TRENERA

Dariusz Szczubiał (trener Znicza)
Myślę, że mimo porażki powoli wychodzimy z kryzysu. Końcówka była lepsza dla gospodarzy, ale mecz toczył się w równym tempie. Keddric Mays wziął na siebie ciężar gry w ostatnich sekundach. Niestety mu nie wyszło. Cóż, tak to bywa.

Kołobrzeżanie grali z nożem na gardle, chcąc odbić się od dna musieli wygrać. Dlatego już od pierwszych minut ruszyli do zdecydowanych ataków.

Szybkie wejścia na kosz Adama Haringtona i Omni Smitha pozwoliły im odskoczyć na kilka punktów, ale bezpiecznej przewagi nie mieli. Znicz odpowiadał rzutami Johna Wiliamsona, Keddricka Maysa i Jeremy'ego Chappella, jednak największym zaskoczeniem dla miejscowych był Tomasz Zabłocki. Nasz skrzydłowy trafiał z obwodu jak natchniony. W drugiej kwarcie zza linii 6,25 dziurawił kosz rywali aż 5 razy, a w całym spotkaniu 7 i to dzięki niemu jarosławianie zaczęli wychodzić na prostą.

Na początku trzeciej odsłony, po akcji 2+1 Williamsona i dwóch "oczkach" Zabłockiego Znicz wyszedł na prowadzenie (50:49). Na plusie jarosławianie byli jeszcze w 33 minucie (73:71), a wymiana ciosów trwała niemalże do ostatnich sekund. Tuż przed końcową syreną pogubił się jednak Mays.

Rozgrywający nadsańskiej drużyny popełnił dwa błędy w ataku. Najpierw dając się zablokować Piotrowi Stelmachowi; po czym ten celnie przymierzył za trzy, a za moment tracąc piłkę na rzecz Haringtona. Kotwica więc znowu miała kilkupunktowy dystans i nie dała się już dogonić.

KOTWICA KOŁOBRZEG - ZNICZ JAROSŁAW 84:78 (27:22, 22:23, 15:18, 20:15)
KOTWICA: Smith 23 (2x3), Harrington 19 (5x3), Wichniarz 8 (2x3), Harris 14, Diduszko 9 (1x3) oraz Stelmach 11 (3x3), Brown 0, Rduch 0, Bręk 0.
ZNICZ: Williamson 20, Chappell 17 (3x3), Mays 14 (3x3), Sarzało 4, Zabłocki 23 (7x3) oraz Mikołajko 0, Wyka 0, Witos 0.
SĘDZIOWALI: Wojciech Imiołek, Tomasz Kudlicki i Marek Borowy. WIDZÓW: 1000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24