Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka I liga: Sokół Łańcut powalczy ze Zniczem

Tomasz Ryzner
Sokół będzie sie musiał napocić, żeby wygrać ze Zniczem. Nz w akcji Ireneusz Chromicz, kapitan łańcuckiej drużyny.
Sokół będzie sie musiał napocić, żeby wygrać ze Zniczem. Nz w akcji Ireneusz Chromicz, kapitan łańcuckiej drużyny. Krzysztof Kapica
Środa to dzień wolny, ale nie dla I-ligowych koszykarzy. W 8. kolejce z podkarpackiego tercetu u siebie zagra tylko Sokół. Łańcucian czeka trudna przeprawa ze Zniczem Pruszków.

Sokoły osiągnęły na początku sezonu wysoki pułap. Po ograniu Sudetów (102:86) zajmują 4 pozycję. Pruszkowianie są niżej (9), ale ich skład budzi respekt. - tacy gracze jak Briegmann, Radwan, Ecka potrafią napsuć krwi każdemu rywalowi.

- Nie ukrywam, spodziewam się trudnego spotkania - mówi Dariusz Kaszowski, coach łańcucian. - Stać nas jednak na zwycięstwo. Mecz z solidnymi przecież Sudetami pokazał, że mamy wielu punktujących, potrafimy organizować grę w ataku na poziomie. Jeśli dołożymy do tego odpowiednią obronę, damy sobie radę.

W naszej ekipie braknie tylko Mateusza Nitschego.

- Dopadła mnie angina, tak źle się czułem, że byłem nawet na pogotowiu. Myślę, że w samym meczu koledzy sobie poradzą. Rywal ma niezły skład, ale po sobocie jesteśmy podbudowani. Widać, że stać nas na wiele- stwierdził gracz Sokoła.

Mecz rozpocznie się o godzinie 18.
Weekendowa wygrana w Wałbrzychu (86:56) dobrze nastroiła też MOSiR przed grą w Sopocie z rezerwami Asseco. Krośnianie (10 miejsce) wystąpią już z Tomaszem Deją (200 cm, 26 lat ostatnio Big Star Tychy), który zastąpił w drużynie Pawła Bochenkiewicza (rozwiązany kontrakt).

- Wreszcie gramy to, co powinniśmy już na początku sezonu - ocenia Piotr Pluta, snajper krośnian. - Idzie nam nie tylko na obwodzie, swoje pod koszem robią też Przemek Hajnsz i Grzesiek Ożóg. Gdy gra jest zbilansowana, można z każdym wygrać. Mnie też idzie coraz lepiej. Wrócił do gry Darek Oczkowicz, pojawił się nowy zawodnik. Są powody do optymizmu. Powinniśmy iść w górę tabeli.
Mecz rozpocznie się o godzinie 16.30.

Siarka, wicelider tabeli, jedzie do stolicy, aby wygrać szósty mecz z rzędu, kosztem AZS-u Politechniki Warszawskiej.

- Po meczu z Żubrami nastroje się poprawiły, ale ja wolę dmuchać na zimne - zaznacza Zbigniew Pyszniak, coach Siarki. - Przed meczem nie dopisujemy sobie punktów. To nieobliczalny zespół, nie wolno dać mu się rozkręcić. Od początku musimy zasuwać.

Mecz rozpoczyna się o godzinie 18.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24