Koszykówka. Kontuzja Kamila Zywerta, playmakera Rawlplug Sokoła Łańcut. "Palec przekręcił się w drugą stronę"

Do kontuzji doszło na początku drugiej kwarty meczu z AZS AGH, beniaminkiem 1 ligi. - Palec Kamila przekręcił się w druga stronę. Niefajnie to wyglądało - mówi Dariusz Kaszowski, trener łańcucian. - Zrobiliśmy prześwietlenie, w poniedziałek będzie rezonans i wtedy będziemy mądrzejsi. Po nastawieniu palec nie wygląda tragicznie, opuchlizna nie jest duża, Kamil nie czuje bólu. Optymistyczny wariant zakłada dwa tygodnie przerwy w treningach.

Kontuzja Kamila oznacza, że na pozycji jeden Sokołowi został tylko Dawid Zaguła. - Trzeba będzie kombinować. Przez jakiś czas na rozegraniu będzie nam pomagał Bartek Karolak, który kiedyś grał na tej pozycji. Zresztą Baretk będzie w tym sezonie pewnie naszym najbardziej uniwersalnym zawodnikiem.

W sobotę, na inaugurację sezonu, sokoły zagrają w Tychach z GKS-em, czwartą drużyną poprzednich rozgrywek. - Doszło tam do sporych zmian kadrowych, ale drużyna nadal będzie mocna - mówi coach łańcucian.

- Mamy tydzień do meczu i trzeba jeszcze doszlifować parę rzeczy w naszej grze, między innymi obronę zespołową. Pojedziemy po zwycięstwo

WYNIKI: AZS AGH Kraków - Rawlplug Sokół Łańcut 74:64 (19:14, 19:18, 17:18, 19:14)

Punkty dla Sokoła: Klima 17, Sewioł 13, Małgorzaciak 9, Kulikowski 5, Pruefer 5, Zaguła 5, Karolak 4, Zywert 4, Fiszer 2, Inglot 0, Mroziak 0. Najwięcej dla AZS AGH: Wasyl 15, Czerwonka 14, Podworski 12, Sadło 12.