Koszykówka: mecz kolejki w Tarnobrzegu

Krośnieński lider nadal musi walczyć bez Grzegorza Ożoga, wątpliwy jest występ Piotra Pluty (wznowił treningi). Jednak po ograniu Big Staru krośnianie mocno wierzą w siebie.

- Piotrek to lider, nie będziemy szafować jego zdrowiem. Mamy jednak szeroki skład, ósmy zawodnik też potrafi wpłynąć na wynik - kontynuuje coach krośnian. - Gramy kolejny mecz z rywalem górnej półki. Trudno tu kogoś czymś zaskoczyć, wszyscy świetnie się znamy. Decydować będzie realizacja założeń taktycznych, psychika, dyspozycja dnia.

Siarka (4 lokata) przystąpi do meczu w pełnym składzie, z wracającym do gry po kontuzji Maciejem Bielakiem. Tarnobrzeżanie przegrali w Krośnie 14 punktami, ale nie zawracają sobie głowy matematyką.

- MOSiR-u już raczej nie dojdziemy, więc chodzi tylko o wygraną - mówi Zbigniew Pyszniak, trener Siarki. - Siłą rywali jest to, że nie wiadomo, kto tam akurat dobrze zagra i pociągnie wynik. Mają dużo jokerów, czasem jest nim i dziesiąty gracz. Jakiś pomysł na wygraną jednak znajdziemy.

Wszyscy już zdrowi

Po dwóch tygodniach przerwy wracają do gry Sokoły (12). Łańcucianie przed wizytą rezerw Prokomu nie są w najlepszej kondycji, bo zmagali się z epidemią grypy (z tego powodu mecz z Resovią przełożono na 18 lutego).

- Od kilku dni trenujemy w pełnym składzie - mówi Dariusz Kaszowski, coach Sokoła. - Oczywiście zdrowie wydolnościowe nie jest takie, jak trzeba, ale trzeba wygrać. Nieważne, jaki skład rywal wystawi, lekceważyć go nie można. Zresztą mamy nauczkę z meczu w Sopocie.

Resovia nie miała problemów z chorobami, ale w Łodzi zdecydowanym faworytem będzie miejscowy ŁKS, który w Rzeszowie upokorzył "Bieszczadzkie Wilki" pozwalając im rzucić ledwie 26 punktów.

- Wtedy mieliśmy problemy kadrowe - zaznacza Bogusław Wołoszyn, trener Resovii. - Teraz powinniśmy zagrać znacznie lepiej.

Zajmującą 8 pozycję Stal czeka w stolicy mecz z wiceliderem czyli Polonią 2011.

- Nasi przeciwnicy przegrali z Dąbrowa. Możliwe, że ten młody zespół wpadł w dołek. Szybko się o tym przekonamy - mówi Bogdan Pamuła, coach Stali, która wystąpi bez Tomasza Andrzejewskiego (bóle pleców).

Smaczku rywalizacji doda fakt gry w Polonii Piotra Pamuły, syna trenera Stali.

- To on przyczynił się do naszej porażki Stalowej Woli. Zamierzam się zrewanżować Piotrkowi - dodał ojciec zawodnika.