Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Nikt nie narzeka

Tomasz Ryzner
Mariusz Wojcik (z piłką) przed sezonem leczył poważną kontuzję, rozgrywa dopiero pierwszy sezon w I lidze, a mimo to nie zawodzi kibiców Resovii.
Mariusz Wojcik (z piłką) przed sezonem leczył poważną kontuzję, rozgrywa dopiero pierwszy sezon w I lidze, a mimo to nie zawodzi kibiców Resovii. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Trenerzy wszystkich podkarpackich ekip są zgodni, co do oceny pierwszej rundy fazy rundy zasadniczej. - Jedno-dwa zwycięstwa więcej i byłoby bardzo dobrze - mówią zgodnym chórem.

Po rozegraniu 13 kolejek szóstą lokatę zajmuje Stal (20 pkt.), tracąc do liderującego Zastalu 3 "oczka". Przedsezonowe wzmocnienia kazały widzieć stalowowolan nieco wyżej, ale zerwanie więzadeł krzyżowych przez Romana Prawicę (w 5 kolejce) sprawiło, że drużyna przegrała więcej niż musiała.

- Siedem wygranych to przyzwoity wynik i nie ma co tragizować - przekonuje Leszek Kaczmarski, trener Stali. - Niepotrzebne były wpadki u siebie ze Startem czy Zniczem, co odrobiliśmy jednak pokonując Zastal i Tarnovię na wyjeździe. W drugiej rundzie będzie trudniej, bo aż osiem razy gramy na wyjeździe. Liczę, że do zdrowia dojdą szybko Jacek Jarecki i Marcin Malcherczyk, jeśli ten drugi będzie musiał dłużej pauzować poszukamy jakiegoś nowego koszykarza.

"Wilki" pokazały pazury

Identyczny bilans jak Stal ma siódma w stawce Resovia, która dzięki wykupieniu "dzikiej karty" wróciła na zaplecze ekstraklasy po 4 latach przerwy.

- Jesteśmy beniaminkiem, który przez całą rundę nie wypadł poza ósemkę, więc nie narzekam - mówi Bogusław Wołoszyn, coach "Bieszczadzkich Wilków".

- Niedosyt pozostawia to, że nie wygraliśmy z Sokołem, Zastalem czy Sportowcem. Po meczu z tą ostatnią ekipą zdyskwalifikowano sędziów, co wiele mówi o sytuacji na boisku w Częstochowie. W zespole mam nowych ludzi i właściwie nikt nie zawiodł. Myślałem, że będzie problem na pozycji niskiego skrzydłowego, ale Mariusz Wójcik po kontuzji radzi sobie coraz lepiej. Oczekuję tylko równiejszego poziomu u miejscowych graczy. Mieliśmy problemy z kontuzjami, szczegolnie wysokich koszykarzy. To miało wpływ na wyniki, ale rehabilitacja Adama Rajkowskiego i Tomka Włodarczyka przebiega pomyślnie, więc w drugiej rundzie powinniśmy być mocniejsi. Wierzę, że zameldujemy się w play-offach

Tarnobrzeska zagadka

Wydawało się, że solidnej drużyny doczekali się w końcu kibice w Tarnobrzegu. Siarka zajmowała nawet czwartę miejsce, ale w ostatnich tygodniach znów zapadła na dziwną niemoc. Ósme miejsce i 20 punktów nie są złym wynikiem, jedak zespół nie wykorzystał szasny, by startować do rewanżów z mocniejszej pozycji.

- Nie wiem, co się stało w meczu ze Startem, sami zawodnicy też chyba tego nie wiedzą - mówi Znigniew Pyszniak, trener siarkowców. - Szkoda tego meczu, ale sytuacja nie jest zła, tylko drużyna musi mocniej pracować w obronie. Nie ma co liczyć, że w każdym meczu uda się wygrać samym atakiem. Co do szans na play-off jestem, mimo wszystko, optymistą. Coraz lepiej gra Michał Marciniak, Łukasz Grzegorzewski też musi się obudzić. Na początku rundy rewanżowej trafiamy na mocnych, ale potem rywale będą z niższej półki.

Szpital w Łańcucie

W swym trzecim pierwszoligowym sezonie najniższą, bo dopiero dziewiątą pozycję na półmetku rundy zajął Sokół, (wygrał tylko 6 razy). Łańcucianie nie zawsze potrafili utrzymać poziom w defensywie, a klub po raz pierwszy od bardzo dawna nie trafił z transferem (Tomasz Wojnowski odszedł w trakcie rundy). Nie to jednak stanowiło największy problem.

- Przede wszystkim za dużo było kontuzji - mówi Dariusz Kaszowski, trener Sokoła. - Już przed sezonem problemy miał Michał Baran, potem wypadł ze składu Piotrek Ucinek, nasz snajper numer jeden. W kilku meczach nie zagrał Irek Chromicz, kłopot z kolanem miał Jarek Rusin a z plecami Bartek Krupa. To musiało się nam odbić czkawką, choć ze Sportowcem, Basketem czy szczególnie mecz z Zastalem można było wygrać.

- Uważam, że tylko raz daliśmy plamę, wysoko przegrywając z Górnikiem. Ogólnie nie jest najgorzej. Kontakt z ósemką mamy, z tygodnia na tydzień lepszy powinien być Grzesiek Ożóg, nasz nowy zawodnik. Z naszą defensywą nie jest tak źle, skoro jedynie dwie drużyny tracą średnio więcej punktów. Jeśli kontuzjowani wrócą do zdrowia atak też stanie się groźniejszy. Wierzę, że ten zespół może po raz trzeci grać w play-offach - zakończył coach Sokoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24