Na półtorej minuty przed zakończeniem meczu na tablicy widniał wynik 68:74, czyli goście z Krakowa prowadzili różnicą 6 punktów. W tym momencie Mateusz Szczypiński rzucił za 2, zmniejszając straty do 4 „oczek” (70:74). Swoją akcję tymczasem zaczęła rozgrywać Wisła, i gdyby zakończyła ją skutecznie, pewnie przesądziłaby o swoim zwycięstwie. Przyjezdni nie wykorzystali jednak szansy i piłkę przejęli krośnianie. Gospodarze przeprowadzili udany atak, zdobywając 3 punkty za sprawą Alana Czujkowskiego, dzięki czemu przegrywali już tylko 73:74, a do końcowej syreny pozostawała 1. minuta i 7. sekund gry.
I wtedy poczynania obydwu ekip zdominowały nerwy. Wisła spudłowała, ale kontrę zaprzepaściło też Miasto Szkła. Pozostało zaledwie 30. sekund spotkania, i piłkę wyprowadzali wiślacy, którzy przypomnijmy, że wygrywali 74:73. Na rzut z dystansu zdecydował Maciej Maj, lecz trafił w obręcz. Miasto Szkła zaliczyło udaną zbiórkę i ruszyło do przodu. Ponownie zabłysnął Szczypiński, tym razem celnie rzucając za 3, i zapewniając swojej drużynie dwupunktową przewagę (76:74). Ale Wisła miała jeszcze 9. sekund na ostatnia akcję. Znowu rzucał za 3 Maj, jednak uczynił to nieskutecznie i niemożliwe sprzed jeszcze kilkudziesięciu sekund, stało się możliwe. Miasto Szkła naprawdę pokonało Wisłę.
- Ostatnio nie trenujemy tylko cały czas gramy w lidze. Dlatego dla nas kluczowe są punkty, a nie styl. Być może dzisiaj powinniśmy zapewnić sobie zwycięstwo wcześniej, ponieważ roztrwoniliśmy przewagę 15 punktów wypracowaną w drugiej kwarcie, lecz w końcówce pokazaliśmy charakter. Wreszcie Mateusz Szczypiński zagrał na poziomie, jakiego od niego oczekujemy
– podsumował spotkanie Marcin Radomski, trener Miasta Szkła.
Jesteśmy na Facebooku
Miasto Szkła Krosno - Wisła Chemart Kraków 76:74
Kwarty: 20:19, 25:22, 15:15, 16:18.
Miasto Szkła: Oczkowicz 24 (4x3), Czujkowski 18 (5x3), Ciechociński 2, Żmudzki 2, Wieloch 8 (2x3) oraz Ciesielski 8, Szczypiński 14 (2x3), Krzywdziński 0, Walciszewski 0, Szwedo 0. Trener Marcin Radomski.
Wisła: Żaczek 12 (2x3), Włodarczyk 4, Chrabota 19 (1x3), Maj 14 (4x3), Zgłobicki 10 (2x3) oraz Gorgoń 3 (1x3), Rahewicz 10 (2x3), Wojciechowski 0, Czyż 2, Bogdanowicz 0. Trener Piotr Piecuch.
ZOBACZ TAKŻE - Dominik Kida, bokser Wisłoka Rzeszów, niespodziewany mistrz Polski seniorów 2020 [STADION WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?